Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze uratowali wyziębionego mężczyznę. Jego ciało miało 24 stopnie Celsjusza

MAW
Pogotowie przywiozło dziś w nocy do szpitala przy ul. Borowskiej 70-letniego mężczyznę. Był skrajnie wychłodzony. - Temperatura jego ciała miała zaledwie 24 stopnie Celsjusza - mówi Monika Kowalska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Jak poinformowali lekarze, gdyby mężczyzna jeszcze przez godzinę przebywał na zewnątrz, nie przeżyłby.

Jak dodaje rzeczniczka, 70-latek nie jest osobą bezdomną. Przebywał w parku z kolegami, pili alkohol. To jego współtowarzysze wezwali pomoc. Według niepotwierdzonych informacji, na dworze spędził około 24 godzin.

- Mężczyzna został ogrzany, między innymi kocami i płynami - dodaje Monika Kowalska.

Obecnie przebywa na oddziale nefrologii.

- Pacjent trafił do nas w ciężkim nagłym stanie zagrożenia życia - mówi dr Andrzej Czyrek, wicedyrektor ds. lecznictwa Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu. Podkreśla, że tak drastyczny przypadek zdarza się rzadko.

Co zrobić, jeśli w mroźny dzień widzimy kogoś leżącego na ławce w parku lub na przystanku? Lekarz nie ma wątpliwości: zareagować.

- Podejdźmy do tej osoby, spróbujmy nawiązać logiczny kontakt, pytając, jak się czuje, czy potrzebuje pomocy - mówi dr Czyrek. - Jeśli nie odpowiada na pytania, ułóżmy ją w pozycji bezpiecznej i sprawdźmy, czy oddycha. Wezwijmy pomoc, dzwoniąc pod numer 999 lub 112. Nawet jeśli zadzwonimy pod numer straży miejskiej, 986, czy na straż pożarną, taka informacja też zostanie przekazana we właściwe ręce - mówi wicedyrektor pogotowia. - Do czasu przyjazdu ambulansu dobrze jest wyziębioną osobę okryć pledem z samochodu lub kocem termicznym z apteczki.

Jeśli osoba ta nie oddycha, a czujemy się na siłach, powinniśmy rozpocząć przynajmniej masaż klatki piersiowej (100-120 uciśnięć na minutę).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska