Marian Kelemen 7
Naszym zdaniem – najlepszy w Śląsku. Kapitalna interwencja po rzucie rożnym dla Lecha w pierwszej połowie: zatrzymał piłkę na linii bramkowej. Nie mamy mu nic do zarzucenia. Przy pierwszym golu błąd popełnili obrońcy.
Tadeusz Socha 5
Kilka razy ruszył do przodu, ale efektu nie było. W defensywie początek miał niezły, ale im dalej – tym gorzej. Nie mógł upilnować Lovrencsicsa. "Objechał" go przy bramce Teodorczyk. Generalnie Śląsk miał problemy ze skrzydłami Lecha.
Oded Gavish 5,5
Trudno w to uwierzyć, ale naszym zdaniem to był chyba jego najlepszy mecz od kiedy trafił do Śląska. Trzeba pamiętać jednak, że to po jego faulu goście dostali rzut wolnym, po którym padła bramka.
Rafał Grodzicki 6
Naprawdę solidny występ. W defensywie to był najmocniejszy punkt Śląska. Jednak kierowana przez niego obrona miała problem z kryciem przy stałych fragmentach gry. Próbował Gostomskiego zaskoczyć efektowną przewrotką.
Krzysztof Ostrowski 3,5
Wyszedł na lewej stronie obrony przed sobą mając Dudu. Ta para bardzo dobrze wypadła w sparingu z Hradcem Hralove, ale tym razem było słabo. Pawłowski często go ogrywał.
Tom Hateley 5,5
Przy pierwszej bramce zgubił krycie, ale poza tym nam się podobał. Nie ustrzegł się błędów, ale jest zdyscyplinowany taktycznie, dobrze bije stałe fragmenty gry.
Adam Kokoszka 5
W nowej dla siebie roli spisał się przyzwoicie jeśli chodzi o destrukcję, ale niestety nie był w żaden sposób pomóc Mili w ataku, co potrafią Stavoanović czy Kaźmierczak. Defensywny pomocnik to nie jest jego miejsce.
Sebastian Mila 5,5
Może i trochę na wyrost, ale „szóstka” za to, że mu się chciało. Po boisku biegał naładowany pozytywną energią. Druga sprawa, że niewiele z tego wynikało. Lepszy niż jesienią, ale to wciąż za mało.
Dudu 4
W jednym meczu grał na trzech pozycjach: z lewej i z prawej strony pomocy oraz na lewej obronie. Na żadnej nas nie przekonał. Gdy grał z prawej strony, kłopotem było to, że potrafi kopać tylko lewą nogą.
Sylwester Patejuk 5
Lepszy niż Dudu, były momenty w których mógł się podobać, ale czasem raził niedokładnością. Po dwóch-trzech dobrych zagraniach, nagle notował dość łatwo stratę.
Marco Paixao 5,5
Gol dość przypadkowy. Kamiński i Wołąkiewicz kryli go agresywnie i za dużo sobie nie pograł. Nie miał wsparcia kolegów z drużyny, ale sam też miewał lepsze mecze w Śląsku.
Paweł Zieliński, Lubos Ademec i Sebino Plaku grali za krótko, by ich ocenić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
