Do zdarzenia doszło w poniedziałek (12 lutego) około godz. 18.50 na ul. Legnickiej we Wrocławiu. Policyjny radiowóz jechał z włączonymi sygnałami środkowym pasem jezdni. W pewnym momencie funkcjonariusz za kierownicą zdecydował się na wykonanie manewru skrętu w prawo. Zasygnalizował swoje zamiary kierunkowskazem, jednak sam skręt był na tyle niespodziewany, że kierowca, uczący się jeździć samochodem szkoły jazdy, na prawym pasie nie zdążył zahamować. Całe zdarzenie zostało nagrane przez jadącego obok kierowcę.
Poniżej znajdziecie film ze stłuczki:
W przypadku tego zdarzenia, internauci nie mają wątpliwości, że winnym stłuczki jest kierowca radiowozu. Tak komentują nagranie:
- Nawet policja popełnia błędy. Nawet gdy jechała na sygnale z włączonymi kogutami jako pojazd uprzywilejowany -marcinderezinski5448.
- Policjant za kierownicą mistrz świata, w życiu bym nie pomyślał, że wykona taki manewr - pisze mgrpjoter7225.
- Uważam, że powinien zamienić się z kursantem, może czegoś by się nauczył... - odpowiada mu Kaczybartek1.
- A czy kierowca i instruktor nauki jazdy mogli przewidzieć, że policjanci jadąc na bombach od*******ą taki manewr? Uprzywilejowanie uprzywilejowaniem, ale to nie powód do tak rażącego łamania przepisów. Moim skromnym zdaniem całkowitą winę ponoszą tutaj policjanci - komentuje borus3212.
- Nie bardzo rozumiem dlaczego trudno powiedzieć kto jest sprawcą. Artykuł 53: Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów. Tutaj nie została zachowana szczególna ostrożność. Nawet zwykłej ostrożności zabrakło. To był po prostu skręt na pałę mimo wiedzy, że zaraz po prawej jest poruszający się pojazd - pisze adamnowak7232.
Na tej drodze doszło do kolizji:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?