Technikum nr 6 przy ulicy Folwarcznej dostało wsparcie z kuratorium oświaty. Kurator zdecydował, że placówka nie będzie wygaszana, a ze względu na jej charakter oraz kierunki kształcenia powinna być dofinansowana.
To odpowiedź Dolnośląskiego Kuratora Oświaty na podjętą 9 lutego radę powiatu uchwałę intencyjną w sprawie stopniowego wygaszania tej placówki. Na tą decyzję miały wpływ względy finansowe. Zarząd powiatu wyliczył, że koszt utrzymania placówki to ok. 2,4 mln zł, a otrzymywana subwencja oświatowa wynosi jedynie 994 tys. zł. Według uchwały, technikum miało przestać działać 31 sierpnia 2020 roku.
Zgodnie z procedurą, uchwała radny powiatu trafiła do Dolnośląskiego Kuratora Oświaty, bo to do niego należała decyzja o przyszłości szkoły. I kurator miał w tej sprawie inne zdanie niż zarząd powiatu.
Jak ustaliliśmy, na to, że dawna szkoła przyrodnicza dostała szansę na dalszą działalność miało wpływ wiele czynników. Ale kuratorium wzięło pod uwagę przede wszystkim bogatą bazę, którą posiada placówka. To między innymi roślinność, sprzęt i teren, na którym prowadzone są zajęcia praktyczne. Według kuratorium uczniowie mają więc doskonałe warunki do nauki, których nie zapewniłaby im żadna inna szkoła.
Za pozostawieniem technikum w sieci głogowskich szkół przemawiały też kierunki nauczania, w tym klasa o profilu leśnika. Kuratorium uznało, że ich unikalność na skalę województwa powinna być atutem tego technikum. Co nie jest bez znaczenia, kuratorium brało też pod uwagę reakcję środowiska na plan zamknięcia szkoły. W obronie placówki do Wrocławia wysłano wiele listów. Pisali je rodzice uczniów, ale też przyjaciele szkoły oraz firmy i instytucje współpracujące z technikum.
Bartłomiej Adamczak, rzecznik starostwa powiatowego przyznał, że kurator wydał decyzję, która zatrzymała proces wygaszenia szkoły.
- Mamy prawo nie zgodzić się z jego decyzją, dlatego w ciągu najbliższych dni złożymy zażalenie do Ministerstwa Edukacji Narodowej - dodaje.
Z decyzji kuratora ogromnie ucieszyli się uczniowie, którzy dobre wieści przyjęli gromkimi brawami. W środę, 1 marca, przekazała je dyrektor placówki Elżbieta Sawczak, która sama też nie ukrywa radości.
- Mamy to, na czym nam zależało - możemy funkcjonować bez obawy o jutro i możemy myśleć o rozwoju - przyznaje dyrektorka. - A od kilku lat groźba likwidacji mocno nas ograniczała. Kiedy teraz rozeszła się informacja o tym, że jednak nie zamykamy szkoły, dzwoni wielu gimnazjalistów i to nie tylko z Głogowa z pytaniem, jak mogą się już zarejestrować.
Dyrektor Sawczak twierdzi, że sukces szkoły to zasługa także społeczności z poza placówki, która stanęła murem za „przyrodniczą”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
