Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz pedofil w końcu trafił do więzienia

MAL, MAR
Ksiądz Paweł K. trafił do aresztu w Świdnicy
Ksiądz Paweł K. trafił do aresztu w Świdnicy Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Skazany na siedem lat więzienia za pedofilię ksiądz Paweł K. został dzisiaj doprowadzony przez świdnickich policjantów do więzienia.

W styczniu br. ksiądz został skazany przez wrocławski Sąd Okręgowy na siedem lat więzienia. W czerwcu wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. W czasie procesu ksiądz Paweł nie był aresztowany. Wpłacił za to 100 tysięcy kaucji. Na wypadek, gdyby miał utrudniać postępowanie.

Mimo prawomocnego wyroku ksiądz dopiero dzisiaj trafił za kratki. Od czerwca trwała bowiem administracyjna procedura. Najpierw sędziowie z Sądu Apelacyjnego napisali uzasadnienie wyroku. Skończyli niedawno. Potem akta musiały trafić do Sądu Okręgowego. Dopiero dzisiaj udało się doprowadzić kapłana do zakładu karnego.

Przeczytaj więcej:Ksiądz pedofil zastraszał świadka. Sąd wiedział i nic nie zrobił

Przypomnijmy, ksiądz Paweł K. został skazany na siedem lat więzienia za gwałt i wykorzystywanie seksualne nieletnich chłopców. Kapłan był wikariuszem kilku wrocławskich i podwrocławskich parafii oraz katechetą. Ksiądz ma też dożywotni zakaz pracy z dziećmi. Biegli analizujący akta sprawy nie mieli wątpliwości, że ksiądz Paweł K. to homoseksualista i pedofil interesujący się młodymi chłopcami, nieporadnymi, niedoświadczonymi.

Gdy prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia, ksiądz Paweł K. nie pracował już w żadnej parafii.

- Ksiądz ten został ukarany najwyższą z możliwych kar, jakie biskup może nałożyć na duchownego tj. karą suspensy, czyli zakazem wykonywania wszelkich aktów władzy święceń oraz noszenia stroju duchownego - poinformowała po ogłoszonym wyroku wrocławska kuria. - Została także wszczęta procedura związana z osądzeniem Pawła K. przez odpowiedni Trybunał Kościelny, która może zakończyć się wydaleniem ze stanu duchownego - precyzuje ks. Rafał Kowalski, rzecznik Archidiecezji Wrocławskiej. - Raz jeszcze wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu czynów popełnionych przez duchownego. Trudno znaleźć odpowiednie słowa, by wyrazić ból i współczucie ofiarom. W modlitwie przed Bogiem będziemy prosić o naprawę powstałego zła i zaleczenie ran tych, którzy zostali dotknięci cierpieniem - dodawał kapłan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska