Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ks. Bojko: Młodzi inaczej patrzą na kresowe tradycje

Agata Grzelińska
Ks. Krzysztof Bojko ma kresowe korzenie. Jego ojciec pochodzi z okolic Wilna, matka ze Lwowa
Ks. Krzysztof Bojko ma kresowe korzenie. Jego ojciec pochodzi z okolic Wilna, matka ze Lwowa Agata Grzelińska
Z ks. Krzysztofem Bojką, pomysłodawcą i głównym organizatorem Wrześniowych Kresowian w Białej, rozmawia Agata Grzelińska

To już ósme Kresowiana. Każde spotkanie ma inny temat. Jaki tym razem?
W tym roku przypada setna rocznica śmierci Elizy Orzeszkowej, stąd tematem są życie, kultura i tradycje Polaków na Białorusi, na dawnym Polesiu. Przyjadą goście z tamtych terenów: metropolita mińsko-mohylewski ksiądz arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz, przedstawiciele zarządu Związku Polaków na Białorusi i Polacy z Grodzieńszczyzny. To dwa zespoły - Matczyna Piosenka i chór Głos znad Niemna. W sobotę będą w Legnicy. Wieczorem, po mszy świętej o godzinie 18.30 w katedrze legnickiej zaśpiewają koncert. W niedzielę przyjadą na główne uroczystości do Białej.

Czy były jakieś trudności ze zorganizowaniem przyjazdu Polaków z Białorusi?
Udało się dzięki dużemu wsparciu Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, która dofinansowała przyjazd gości. Podpowiadała też, jak należy go zorganizować od strony formalnej. To, że Polacy z Białorusi mogą odwiedzić Dolny Śląsk, jest ważne dla nich i dla nas. Stąd do Grodna jest najdalej, nie tylko z powodu odległości. Oni też najbardziej potrzebują naszej pomocy. Dlatego w czasie mszy o godzinie 11, pod przewodnictwem księdza arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewcza, będziemy zbierać pieniądze dla tamtejszego Kościoła i dla Związku. Dla Dolnoślązaków będzie to okazja, by bliżej poznać tradycje i potrzeby mieszkających tam rodaków. Od strony kościelnej bardzo pomógł nam ksiądz Stefan Cichy, biskup legnicki, który objął patronatem Kresowiana.

Na jakie atrakcje można liczyć w niedzielę w Białej?
Przede wszystkim na spotkanie Kresowian, pochodzących z różnych stron. Większość mieszkańców Dolnego Śląska ma korzenie na Kresach Południowych, ale będą nie tylko ci, co wywodzą się z okolic Lwowa, ale również z Wileńszczyzny i innych ziem. W tamtym roku przyjechały do nas cztery tysiące osób. Kresowiana przygotowuje 100 osób - 40 kobiet od kilku dni gotuje kresowe potrawy, 20 mężczyzn zajmuje się sprawami technicznymi i dekoracją. Młodzież przygotowuje inscenizację fragmentów "Nad Niemnem". Ja też wystąpię, jako Benedykt Korczyński. Mamy stroje wypożyczone z legnickiego teatru. Pokażemy charakter powieści.

Dwa lata temu do spektaklu zapuszczał Ksiądz brodę. Rola Korczyńskiego też wymagała poświęceń?
Zapuściłem brodę. Na niedzielę zgolę ją i zostawię tylko długie, szlacheckie wąsy. Ale tylko na jeden dzień. Poza przedstawieniem będą koncerty zespołów z Grodzieńszczyzny, chóru Skoranta z Chojnowa oraz zespołu z Gubina nad Odrą.

Jak ludzie odbierają Kresowiana po 7 latach? Jakie te spotkania mają dla nich znaczenie? Co roku do Białej przyjeżdża więcej ludzi. Co ich tu przyciąga?
Bardzo ważna jest możliwość spotkania kilku pokoleń. Z innym nastawieniem przyjeżdżają starsi, którzy tęsknią za ziemią, z innym ich potomkowie, którzy urodzili się tutaj. Oni inaczej patrzą na Kresy. Chodzi o to, by pokazać młodym piękno tamtych ziem, kultury, tradycji, historii. Ale to nie wszystko - Kresowiana pomagają Polakom inaczej spojrzeć na mieszkańców Ukrainy, Litwy, Białorusi. Poznać prawdę o bolesnej historii, na nowo odczytać krzywdy i nadzieje, by myśleć o przyszłości. Dla Ukrainy Polska jest dla pomostem do Europy. Tak, jak Dolnoślazacy akceptują to, że na Dolnym Śląsku przez 600 lat mieszkali Niemcy, tak Ukraińcy mogą nauczyć się szanować ślady po Polakach, którzy tam żyli. To ważne, zwłaszcza gdy odradza się tam ruch nacjonalistyczny. Patrząc na przeszłość, otwieramy się na przyszłość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska