Kradzież zdrapek, porwanie śmieciarki. Oto najdziwniejsze akcje dolnośląskich policjantów

Pomylił quada z samochodem

Mowa o mężczyźnie, który w Rudzie Sułowskiej pomylił pojazdy i po pijaku odjechał nie swoim autem. Zamiast na quada wsiadł (czego w swoim stanie nie powinien też robić) do zaparkowanego opla astry, a następnie wjechał nim do stawu. Gdy policjanci z Milicza go namierzyli miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty związane z popełnieniem dwóch przestępstw. 64-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na okres nie krótszy niż 3 lata.