Kozice są tylko w Tatrach? Nic z tych rzeczy, zobaczcie te dostojne zwierzęta w Sudetach [ZDJĘCIA]

Na początku XX wieku kozice zostały sprowadzone z Alp do Jesioników (Czechy). Zwierzęta początkowo zostały umieszczone na terenie ogrodzonym. Po 15 latach kiedy stadko zaaklimatyzowało się w najwyższych partiach Jesioników i rozrosło się do pokaźnych rozmiarów, zostało wypuszczone z zagrody, był to rok 1928.

Na polską stronę kozice przywędrowały w 1972 r. osiedlając się w Masywie Śnieżnika. Zimą kozice w Sudetach trzymają się dolin położonych powyżej 800 m n.p.m., latem przebywają w wyższych położeniach.

Stado w Masywie Śnieżnika liczy około 25 osobników. W czasie ostatniego gwałtownego spadku liczebności w całych Tatrach nie obserwowano więcej niż 220 kozic!

Łukasz Pogoński, nadleśniczy Nadleśnictwa Lądek-Zdrój: - Jest to niewielka populacja, bardzo mało liczna, więc w sposób istotny na trwałość ekosystemu nie wpływa. W moim odczuciu jak najbardziej perełka, którą powinniśmy w jakiś sposób otoczyć uwagą, troską.

Kozice nie są wybredne jeżeli chodzi o jadłospis. Zadowolą się pędami roślin, a nawet mchem czy porostami. W sezonie jesienno-zimowym jest trudniej o jedzenie, dlatego można je spotkać bliżej turystycznych szlaków.

Kozice górskie są fascynujące ze względu na ich budowę ciała. Z miejsca potrafią wykonać skok na 3 metry do góry, a w biegu pokonują nawet 7-metrowe zapadliny.

- To co ją na pewno wyróżnia, to uzbrojenie w odpowiedniej budowy racice. Krawędzie racicy są zrogowaciałe, ona bezpośrednio w okresie zimowym wbija się w ten trudny zmrożony śnieg. W okresie letnim podeszwa racicy niejako jak guma potrafi się przystosować do tych trudnych warunków skalnych – informuje Łukasz Pogoński.

Turyści a nawet sami mieszkańcy są zaskoczeni, że w Sudetach można spotkać kozice. Dla turystów, którzy chcieliby zobaczyć kozice przy Śnieżku, mamy podpowiedź. Najlepiej wybrać się z samego rana na szlaki przy otwartych zboczach góry.