Ogromne korki na Kozanowie. Przed godz. 15 na skrzyżowanie ulic Pilczyckiej i Kozanowskiej runęła uliczna latarnia. Przewróciła się, gdy uderzył w nią kierowca forda. - Jechałem ulicą Kozanowską, skręcałem w lewo. Oślepiło mnie słońce, nie zauważyłem latarni - mówił kierowca portalowi GazetaWroclawska.pl. Latarnia blokuje środek skrzyżowania.
W okolicy tworzą się korki. Te na Pilczyckiej w stronę stadionu są już gigantyczne. Latarnia należy do firmy Tauron. - Ta już wie o zdarzeniu, a na miejsce został wysłany zespół, który ma ją usunąć z drogi - powiedziała nam przed godz. 16 Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.