Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: W niedzielę Turów zagra z Energą Słupsk

Grzegorz Bereziuk
Grzegorz Bereziuk
Od mocnego uderzenia nowy rok rozpoczną koszykarze PGE Turowa. Zgorzelczanie w niedzielę (2.01, godz. 18) podejmą lidera tabeli Energę Czarnych Słupsk.

Konfrontacja w Zgorzelcu zapowiada się niezwykle interesująco i byłoby tak nawet w przypadku, gdyby słupszczanie nie prowadzili w tabeli; w sezonie nie przegrali dotychczas tylko jednego meczu, a PGE Turów w dramatycznych okolicznościach nie uległ ostatnio po dogrywce Treflowi Sopot.

Tak się bowiem składa, że mecze Turowa z Czarnymi od lat są bardzo emocjonujące. Wystarczy przypomnieć, że słupszczanom w sezonie zasadniczym w ostatnich latach udało się wygrać w Zgorzelcu trzy razy. Emocji w rywalizacji obu drużyn nie brakowało zwłaszcza w sezonie 2008/09, kiedy Turów świętował zdobycie ostatniego wicemistrzostwa kraju. W półfinale PGE wygrał z drużyną ze Słupska 4:2, ale na sukces musiał się sporo napracować.

- Nie wiem, czego nam wówczas zabrakło. Może trochę doświadczenia, na pewno nie ambicji. Teraz mamy szansę kolejny raz powalczyć o medal i będziemy chcieli ją wykorzystać - powiedział Paweł Leończyk, który po pamiętnym sezonie w Słupsku trafił do Zgorzelca.

Skrzydłowy w klubie z nadgranicznego miasta grał jednak niewiele i w trakcie sezonu został wypożyczony do Słupska.

Obok Leończyka w barwach drużyny ze Słupska występuje dwóch innych graczy, którzy w przeszłości związani byli z PGE Turowem. Mowa o Wojciechu Szawarskim i Krzysztofie Roszyku. Wyżej wymieniona trójka graczy stanowi ważne ogniwa w drużynie trenera Dainiusa Adomaitisa.

Zgorzelczanie w rywalizacji z Energą nie mogą też zapominać o Zbigniewie Białku, który w Słupsku drużynie trenera Jacka Winnickiego rzucił 19 punktów, miał siedem zbiórek i cztery asysty. Wymienionych graczy wspierać będą groźny z dystansu Mantas Cesnauskis oraz Jerel Blassingame, który w dotychczasowych meczach notował średnio ponad sześć asyst.

Amerykaninowi w osiągnięciach niewiele ustępuje Torey Thomas, który zapewne będzie chciał dobrym występem przeciwko Czarnym zmazać ostatnie sekundy pojedynku z Treflem. Wówczas to Amerykanin mógł przechylić szalę wygranej na korzyść Turowa, ale popełnił proste błędy, które kosztowały zwycięstwo.

Spotkanie PGE Turowa z Energą rozpocznie się o godz. 18. Transmisja w TVP Sport, Radiu Wrocław i Muzycznym Radiu.

Tauron Basket Liga
Pary 12. kolejki (wszystkie mecze 2.01): Polonia Warszawa - Anwil Włocławek (godz. 17), Polpharma Starogard Gd. - Siarka Tarnobrzeg (godz. 18), Kotwica Kołobrzeg - PBG Basket Poznań (godz. 18), AZS Koszalin - Trefl Sopot (godz. 18), PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk (godz.18), Asseco Prokom Gdynia - Zastal Zielona Góra (godz. 20).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska