18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Ślęza Wrocław sparuje przed rozpoczęciem sezonu

Paweł Kucharski
Ślęza Wrocław
- Wyszło dobrze, jestem zadowolona - mówi trener Ingrida Ryng, oceniając pierwsze sparingowe występy koszykarek Ślęzy Wrocław, które od dwóch i pół tygodnia przygotowują się do rozpoczęcia pierwszoligowego sezonu.

Od razu wypada nadmienić, że w towarzyskim turnieju w Jeleniej Górze wrocławianki wystąpiły bez kilku podstawowych zawodniczek. Ze względu na mniejsze lub większe problemy zdrowotne zagrać nie mogły Martyna Mićków, Aleksandra Łata, Małgorzata Korale-wska, Katarzyna Iwanicka oraz Iwona Winnicka, która po rekonstrukcji więzadeł krzyżowych dopiero w grudniu wróci do treningów. Ich miejsce zajęły bardzo młode koszykarki z MOS-u Wrocław, z którym Ślęza od dłuższego czasu modelowo współpracuje. Efekt? Zwycięstwa z Chrobrym Głuchołazy i czeską Karą Trutnow oraz porażki z Karkonoszami Jelenia Góra i Ostrovią Ostrów Wielkopolski.

- Byłam mile zaskoczona tym, co pokazała nasza młodzież. Cieszę się, że nie było widać wielkiej przepaści między podstawowymi zawodniczkami a ich zmienniczkami - twierdzi Ryng.

Kibiców najbardziej ciekawiła rywalizacja Ślęzy z Ostrovią. To właśnie z tą drużyną wrocła-wianki zainaugurują ligowy sezon przed własną publicznością (6 października). Mimo porażki w Jeleniej Górze, pani trener nie załamuje rąk.
- Ostrovia to zespół, który dużo wcześniej niż my zaczął przygotowania do sezonu. My byłyśmy po dwóch tygodniach ciężkiej pracy na treningach i nie potrafiliśmy dotrzymać im kroku pod względem fizycznym. Poza tym Ostrovia to drużyna, która od sześciu lat gra praktycznie w tym samym składzie. Dziewczyny znają się jak łyse konie. Fakt, że brakuje im centymetrów, ale są bardzo wybiegane i mogą podawać sobie na ślepo. Ale liga rządzi się swoimi zasadami i w meczu o punkty może być zupełnie inaczej - tłumaczy Ryng.

Do piątku jej podopieczne trenować będą we Wrocławiu, a w sobotę zagrają towarzysko w Sosnowcu z miejscowym JAS-em FBG. Tydzień później Ślęzę czekają kolejne sparingi, tym razem w Polkowicach. Nadarza się więc okazja do ustalenia szczegółów współpracy z CCC. Jak już informowaliśmy, chodzi o wypożyczenie do I KS-u młodych zawodniczek z zespołu wicemistrzyń Polski.
Ryng: - Najbardziej brakuje nam wysokich zawodniczek i - ze względu na kontuzję Iwony Winnickiej - rozgrywającej.
Na konkretne nazwiska przyjdzie nam jeszcze poczekać.

W Jeleniej Górze, oprócz pierwszego zespołu I KS-u, rywalizowały także młode zawodniczki MKS-u MOS-u Elektrim Ślęzy Wrocław z rocznika 2000. Podopieczne Romualda Krau-zego były bezkonkurencyjne - wygrały pięć spotkań i zajęły pierwsze miejsce w turnieju. Wyniki robią wrażenie - Biżuteria Jablonec (Czechy) 42:2, Basket Polkowice 62:8, Wichoś Jelenia Góra 53:7, MKS Karkonosze 52:3.

Nagrodę MVP turnieju przyznano wrocławiance Jagodzie Fiedziuk. Do najlepszej piątki została wybrana również jej klubowa koleżanka Martyna Ryng.

W weekend, tak jak seniorska Ślęza, MKS MOS Elektrotim wyrusza do Sosnowca. W ramach międzynarodowego festiwalu koszykówki odbędzie się tam najsilniej obsadzony w Polsce turniej dziewcząt z roczników 1999 i 2000.

Na koniec w imieniu MKS MOS Ślęza zapraszamy dziewczęta z roczników 2000 - 2004 do rozpoczęcia treningów mini- koszykówki. Informacje można uzyskać pod telefonem 601 76 29 60 oraz na stronie www.mos.wroclaw.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska