Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka. Ślęza już ukoronowana. Takiej fety nie było w klubie od lat

PK
Oto ekipa na medal. Od lewej stoją: Radosław Czerniak (pierwszy trener), Justyna Hołtyn, Aleksandra Łata, Agnieszka Czmochowska, Pamela Stachnik, Małgorzata Zuchora, Kinga Bandyk, Monika Jasnowska, Dorota Mistygacz, Marcin Gładysław (drugi trener), Grzegorz Milejski (fizjoterapeuta). Klęczą od lewej: Zbigniew Ryng (prezes), Agnieszka Śnieżek, Anna Pelc, Iwona Winnicka, Paulina Kuras, Małgorzata Chomicka, Joanna Czarnecka
Oto ekipa na medal. Od lewej stoją: Radosław Czerniak (pierwszy trener), Justyna Hołtyn, Aleksandra Łata, Agnieszka Czmochowska, Pamela Stachnik, Małgorzata Zuchora, Kinga Bandyk, Monika Jasnowska, Dorota Mistygacz, Marcin Gładysław (drugi trener), Grzegorz Milejski (fizjoterapeuta). Klęczą od lewej: Zbigniew Ryng (prezes), Agnieszka Śnieżek, Anna Pelc, Iwona Winnicka, Paulina Kuras, Małgorzata Chomicka, Joanna Czarnecka Tomasz Augustyn, Augustyn Studio
Ależ smaczna była wisienka na torcie, który sobie i kibicom podały panie ze Ślęzy. Wrocławianki przypieczętowały zwycięstwo w I lidze, a potem była wielka feta.

Choć Ślęza ma w swojej kolekcji osiem medali mistrzostw Polski, to nie mamy wątpliwości, że miniona sobota dla wielu była jednym z najpiękniejszych dni w historii klubu. Przecież aż 11 lat przyszło nam czekać na powrót wrocławianek do elity. To, że w hali przy ul. Wojciecha z Brudzewa (a także przed nią) dzieją się rzeczy historyczne, czuć było na długo nim pierwsza piłka poszła w górę.

Wspólnymi siłami Ślęzy i firmy PCZ, która została sponsorem tytularnym drużyny, zorganizowano koszykarski piknik. Kibice dostawali koszulki z hasłem "Ślęza, zdrowie, PCZ!", mogli poczęstować się szarlotką i zjeść coś ciepłego z grilla. A propos fanów, to chyba nie trzeba wspominać, że obiekt Uniwersytetu Medycznego wypełnili do ostatniego miejsca.

Pierwsze gratulacje i podziękowania posypały się jeszcze przed grą. Ukłony kierowano w stronę Janusza Cymanka i Zbigniewa Rynga, bez których Ślęza nie tylko nie awansowałaby do ekstraklasy, ale pewnie też nie istniałaby na koszykarskiej mapie Polski.
Scenariusz meczu taki, do jakiego kibice z Wrocławia w tym sezonie się przyzwyczaili. Ślęza zaczęła od prowadzenia 12:9, by zdobyć kolejnych 13 oczek. Po pierwszej kwarcie mieliśmy knockdown - 25:9. Druga ćwiartka na remis, ale na półmetku i tak mieliśmy powody do zadowolenia.

I nawet całkowity regres w grze wrocławianek po zmianie stron nie zdjął uśmiechu z twarzy fanów. Bo choć ślęzanki całkowicie się pogubiły, to nadal prezentowały się rewelacyjnie. Zwłaszcza że na drugą połowę wyszły w nowych strojach z logotypem sponsora tytularnego - PCZ - oraz tych, którzy najmocniej wspierali klub w tym sezonie. Na trykocie znalazło się oczywiście miejsce także na nowy-stary herb 1 KS-u, który zaprezentowano w przerwie.

Gra, jak już wspomniano, nie układała się wrocławiankom, toteż zaczęliśmy się martwić o losy dwumeczu (w Siedlcach Ślęza wygrała 59:49). I martwiliśmy się do ostatniej syreny, a nawet jeszcze dłużej. Przy stanie 60:67 przyjezdne trafiły za trzy, ale ułamki sekund wcześniej sędziowie skończyli mecz. Gdyby punkty zostały zaliczone, pierwszą ligę wygrałby MKK. No, ale przecież szczęście sprzyja lepszym, prawda?

I te lepsze, czyli wrocławianki, wypięły piersi po medale i odebrały puchar. Lał się szampan, było tradycyjne odcinanie siatki z kosza, uśmiechy, uściski i mnóstwo radości.

A my widzimy się w nowym, już ekstraklasowym sezonie.

Ślęza - MKK 60:67 (25:9, 11:11, 9:29, 15:18)
Ślęza:
Śnieżek 15, Kuras 14 (2), Chomicka 11 (1), Jasnowska 8 (2), Czarnecka 6, Łata 2, Czmochowska 2, Bandyk 2, Winnicka 0.
MKK: Bibrzycka 28 (4), Urbaniak 9 (1), Salska 8, Mukosiej 8, Kopczyk-Niedzielska 6 (2), Chaliburda 5 (1), Krzywoń 3 (1), Dobrowolska 0.
Pierwszy mecz: 59:49 dla Ślęzy, która wygrała I ligę. Oba zespoły wywalczyły prawo gry w ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska