Zespół ze Zgorzelca na mecz pojechał bez Michała Chylińskiego, który w podkręcił kostkę. W niczym jednak nie usprawiedliwia to słabego występu ekipy trenera Miodraga Rajkovicia, która była faworytem.
Po 30 min czarno-zieloni prowadzili 57:49, ale biorąc pod uwagę fakt, że Turów w ostatnich kwartach kilku minionych pojedynków grał słabo, zapowiadała się ciekawa końcówka. Z pięcioma faulami parkiet musieli opuścić Cel i Stelmach, a 8 sek przed końcem nasi prowadzili tylko 77:76. Wybronili jednak najważniejszą akcję meczu i zwyciężyli 79:76.
W niedzielę o godz. 17.45 we Wrocławiu Turów zagra z Unicsem Kazań w Zjednoczonej Lidze VTB.
Rosa Radom - PGE Turów Zgorzelec 76:79 (14:19, 15:14, 20:24, 27:22)
Rosa: Vasojević 18 (1), Zalewski 18 (3), Cupković 13 (2), Bogavac 6 (1), Donigiewicz 6, Adams 5, Radke 4, Kardaś 3 (1), Nikiel 3 (1), Bogdanowicz 0, Shenk 0.
Turów: Kulig 17 (2), Aleksić 17 (3), Cel 16 (1), Jackson 9 (1), Micić 8, Stelmach 6 (2), Zigeranović 4, Wichniarz 2, Opacak 0.
W pozostałych meczach (15/16.12) grają:
sobota, g. 18: Polpharma - Trefl, Jezioro - AZS, Anwil - Kotwica, niedziela, g. 18: Start - Asseco Prokom, Energa Czarni - Stelmet.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?