Od 15 stycznia na szczepienia mogą się rejestrować pacjenci, którzy ukończyli 80 lat. Już pierwszego dnia zajęli niemal wszystkie miejsca w największych wrocławskich przychodniach. Każdy z punktów szczepień - niezależnie od wielkości przychodni - dostanie bowiem tylko 30 dawek szczepionki tygodniowo. Nic więc dziwnego, że np. w przychodni Dolmed przy ul. Legnickiej wolne miejsca na szczepienia skończyły się już po kilku godzinach.
Miejsc nie ma już także w innych dużych przychodniach. Kiedy zaczną się zapisy na terminy w kwietniu, maju czy czerwcu, na razie nie wiadomo.
Zobacz także
Tymczasem w najbliższy piątek miała rozpocząć się rejestracja pacjentów w wieku 70 - 79 lat. Już wiadomo, że niemal na pewno większość z nich usłyszy tego dnia, że wolnych miejsc na szczepienia już nie ma.
- Oczywiście, chcielibyśmy, żeby tych miejsc było jak najwięcej. Moglibyśmy miesięcznie wykonywać ponad 4 mln szczepień, ale ogranicza nas dostęp do szczepionki, czyli prędkość dostawy szczepionek do Polski - skomentował we wtorek tę sytuacje szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. - Rzeczywiście, jest wiele takich miejsc, gdzie do końca marca nie ma już możliwości zapisania się na szczepienia. Jak tylko uda nam się pozyskiwać kolejne szczepionki, będziemy uruchamiać kolejne punkty i kolejne terminy szczepień. Proszę o cierpliwość - dodał Dworczyk.
Zobacz także
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?