Na koncerty jeździ od kilkunastu lat. Jak sam mówi to sens jego życia. Pochodzi z małej wioski nad granicą polsko – ukraińską. Jak nam mówi, zwykle nie ma takich problemów. Niedawno był na koncercie zespołu Scorpions w Krakowie. Problemów z wejściem opiekuna nie miał. Tuż przed wrocławskim koncertem Iron Maiden jedzie do Pragi na Black Sabbath. Tam jego opiekuna wpuszczają za jedną koronę.
Pan Tomek wysłał maila do Live Nation. Prosił, by wpuścili go na krakowski koncert Black Sabbath i wrocławski Iron Maiden. Tłumaczył, że Black Sabbath to dla niego szczególnie ważna kapela, jedzie w ostatnią trasę koncertową i on chce ich godnie pożegnać. Fragment jego listu do firmy Live Nation: „_Staram się być na tylu koncertach, ile mogę, bo to w zasadzie treść mojego życia, wiec bardzo proszę umożliwić wejście na te 2 koncerty mojemu opiekunowi za darmo, błagam wręcz! On w niczym nie zdezorganizuje koncertu, bo pula biletów byłaby przecież nietknięta. Bardzo liczę na Państwa dobra wole, empatie i zrozumienie mojej sytuacji. W każdej chwili mogę dołączyć dokumenty potwierdzające moja niepełnosprawność; jest to 1 grupa, no i nie mogę się sam ubrać np., stad musi ktoś być ze mną. Jeszcze raz bardzo proszę o zgodę, no i odpowiedz na tego maila, żebym wiedział, na czym stoję_”.
Na koncerty pan Tomek jeździ z serdecznym przyjacielem. Kolegą z sąsiedniej miejscowości. W liście do Live Nation napisał, że gdyby udało mu się odwiedzić koncerty w Pradze, Krakowie i Wrocławiu łącznie w swoim życiu miałby już "zaliczone" 100 koncertów.
Kilka dni temu Dostał odpowiedź. "Szanowny Panie, Zarówno osoba niepełnosprawna jak i jej opiekun są zobowiązani do posiadania biletów. Niestety w żaden sposób nie możemy Panu pomóc. W celu zakupu biletów prosimy o bezpośredni kontakt z bileteriami. Serdecznie pozdrawiamy, Live Nation".
- Brak im empatii – komentuje gorzko pan Tomek. Przesłaliśmy jego skargę magistratowi. Urząd nie jest organizatorem koncertu, ale współfinansuje go reklamując miasto Wrocław przy okazji tego wydarzenia i jego promocji w różnych krajach.
- Taki opiekun – jadący z niepełnosprawnym na imprezę – jest w pracy nawet jeśli nie dostaje za to pieniędzy, bo jest wolontariuszem – mówi Bartłomiej Skrzyński rzecznik Prezydenta Wrocławia do spraw osób niepełnosprawnych. Sam jest niepełnosprawny. Sam wymaga pomocy opiekuna. - To jest wyrównywanie szans – dodaje. Przecież na takim koncercie opiekun jest potrzeby choćby po to, żeby podać coś do picia czy jedzenia, ubrać się, czy pomóc skorzystać z toalety. To nie musi być osoba żywo interesująca się imprezą, na którą jedzie niepełnosprawny podopieczny.
Bartłomiej Skrzyński przypomina, że we Wrocławiu na imprezy sportowe – jak mecze Śląska Wrocław czy rozgrywki żużlowe Betardu Sparty – niepełnosprawni kibice w ogóle wchodzą za darmo. Do wrocławskiego aquaparku opiekunowie niepełnosprawnych – wymagających stałej opieki – też wchodzą za darmo.
- Dziękujemy za sygnał. Podjęliśmy rozmowy w tej sprawie z Live Nation – mówi rzecznik do spraw niepełnosprawnych.
- Live Nation poinformowała nas, że każdy przypadek niepełnosprawnego i opiekuna będzie rozpatrywać indywidualnie – dodaje rzecznik prasowy prezydenta Rafała Dutkiewicza Arkadiusz Filipowski.
A firma Live Nation - w odpowiedzi na nasze pytania – przysłała jedno zdanie: "Skontaktowaliśmy się już z panem Tomkiem".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
