Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koń straży miejskiej zostawił "pamiątkę" na chodniku. Kto posprząta? (LIST)

List Czytelnika, WSK
Patrol konny straży miejskiej, Wrocław
Patrol konny straży miejskiej, Wrocław Fot. Janusz Wójtowicz / Polskapresse
Na środku ul. Karkonoskiej we Wrocławiu patrol konny straży miejskiej zostawił po sobie pamiątkę. Gdy strażniczka to zauważyła, natychmiast odjechała - informuje nasz Czytelnik. Czy straż miejska musi sprzątać po swoich koniach?

– Przed samym wejściem do Radia Wrocław strasznie śmierdzi. Dlaczego? Na środku ul. Karkonoskiej we Wrocławiu patrol konny straży miejskiej zostawił po sobie pamiątkę. Koń zrobił, brzydko mówiąc, kupę. Gdy strażniczka to zauważyła, natychmiast odjechała i oglądnęła się tylko kilka razy, czy na pewno wszystko zostawił. Czy nie powinna tego posprzątać? – pyta nasz Czytelnik Marek Jankowski.

Jak dodaje Jankowski, zdarzenie miało miejsce około godz. 13. Widziało je wielu pracowników jednej z firm w budynku radia i telewizji. Są oburzeni. – Dobrze chociaż, że koń narobił na trawnik, a nie na kostkę, gdzie chodzą piesi – dodaje Jankowski.

Strażnicy miejscy mają obowiązek posprzątać po swoich koniach, ale jak tłumaczy Sławomir Chełchowski ze straży miejskiej, nie zawsze musi to robić patrol konny.

Czytaj więcej: Mój Reporter: Czy straż miejska sprząta po swoich koniach?

Sławomir Chełchowski odniósł się też konkretnie do dzisiejszej sytuacji. – Musimy sprawdzić, czy takie zdarzenie miało miejsce. Najpierw ustalimy, czy nasz patrol w ogóle tamtędy jechał – mówi Sławomir Chełchowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska