– Przed samym wejściem do Radia Wrocław strasznie śmierdzi. Dlaczego? Na środku ul. Karkonoskiej we Wrocławiu patrol konny straży miejskiej zostawił po sobie pamiątkę. Koń zrobił, brzydko mówiąc, kupę. Gdy strażniczka to zauważyła, natychmiast odjechała i oglądnęła się tylko kilka razy, czy na pewno wszystko zostawił. Czy nie powinna tego posprzątać? – pyta nasz Czytelnik Marek Jankowski.
Jak dodaje Jankowski, zdarzenie miało miejsce około godz. 13. Widziało je wielu pracowników jednej z firm w budynku radia i telewizji. Są oburzeni. – Dobrze chociaż, że koń narobił na trawnik, a nie na kostkę, gdzie chodzą piesi – dodaje Jankowski.
Strażnicy miejscy mają obowiązek posprzątać po swoich koniach, ale jak tłumaczy Sławomir Chełchowski ze straży miejskiej, nie zawsze musi to robić patrol konny.
Czytaj więcej: Mój Reporter: Czy straż miejska sprząta po swoich koniach?
Sławomir Chełchowski odniósł się też konkretnie do dzisiejszej sytuacji. – Musimy sprawdzić, czy takie zdarzenie miało miejsce. Najpierw ustalimy, czy nasz patrol w ogóle tamtędy jechał – mówi Sławomir Chełchowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?