Okno Życia we Wrocławiu prowadzi fundacja Evangelium Vitae. 30 stycznia przed godziną 2 w nocy włączył się alarm. Siostra Macieja zeszła do okna, a w nim leżał chłopiec. Był tuż po urodzeniu.
- Maleństwo zawinięte było w kocyk. To noworodek. Jeszcze nie miał nawet zaciśniętej pępowiny. Był nieumyty, cały we krwi. Nieco wyziębiony, ale raczej zdrowy - mówi siostra boromeuszka, która pełniła dyżur tej nocy.
Chłopiec otrzymał imię Michał. Jest 21. dzieckiem w Oknie Życia we Wrocławiu, które działa od 2009 roku. Ostatni taki przypadek miał miejsce w kwietniu 2023 roku.
Zobacz też: Nowe psiaki i kociaki pod opieką wrocławskiego schroniska. Może właśnie tu jest Twój najlepszy przyjaciel
Okno życia dla porzuconych maluchów
Przypomnijmy, że Okno Życia jest alternatywą dla matek, które nie mogą wychować swego dziecka i urodziły je w tajemnicy przed rodziną i bliskimi. Matki pozostawiające swe dziecko w oknie życia nie są poszukiwane, a maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do adopcji. Nie jest to jednak prosta procedura ze względu na anonimowość dziecka.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że matki mają możliwość pozostawienia dziecka w szpitalu, zaraz po porodzie, co usprawnia procedury adopcyjne.
Zobacz też:
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?