- Dziecko jest teraz pod opieką babci - mówi Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. 38-letnia matka dziewczynki została natomiast przesłuchana przez prokuraturę, która postawiła jej zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi za to 5 lat więzienia.
Kobieta zostawiła dziewczynkę samą w domu i poszła pić alkohol. - Nad ranem pięciolatka przebudziła się i szukając matki, wychyliła się przez otwarte okno. Tracąc równowagę, w ostatniej chwili chwyciła za firankę, ale materiał zerwał się z karnisza i dziecko wypadło - przypomina Wioletta Martuszewska.
Dziewczynka miała dużo szczęścia. Upadła na rosnące przed budynkiem krzewy i doznała jedynie ogólnych potłuczeń. Do szpitala trafiła na obserwację.
O wypadku policję zawiadomili sąsiedzi. Matka wróciła do domu, gdy dziewczynka była już w szpitalu. Okazało się, że kobieta jest kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało 2 promile alkoholu.
O tym, czy matka będzie mogła opiekować się córką, zadecyduje sąd rodzinny. Póki co, kobieta ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Niewykluczone, że o opiekę nad dzieckiem wystąpi jego babcia.
Szczegóły sprawy: Kłodzko: 5-latka wypadła z okna na drugim piętrze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?