W poniedziałek (23 października) około godz. 9.30 na drodze wojewódzkiej nr 364 pomiędzy Złotoryją a Legnicą doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku. Cztery samochody jechały jednym pasem w kierunku Legnicy. W pewnym momencie kobieta, która kierowała jednym z pojazdów, zdecydowała się wyprzedzić poprzedzające auta. Niestety nie zauważyła, że inny kierowca moment wcześniej zdecydował się wykonać identyczny manewr. W ten sposób doszło do karambolu.
Jak przekazuje złotoryjska policja, w wyniku zdarzenia dwa samochody osobowe wjechały do rowu. Jeden z nich najpierw uderzył w drzewo i dachował. Pozostałym kierowcom udało się utrzymać pojazdy na jezdni.
- Ten wypadek wyglądał bardzo groźnie. Jedna z osób, które brały udział w zdarzeniu, została przebadana w karetce pogotowia, natomiast nikt nie został zabrany do szpitala. Udało się to tylko dlatego, że kierowcy podróżowali z niską prędkością i każdy miał zapięte pasy. W przeciwnym razie mogło dojść do tragedii - mówi mł. asp. Dominika Kwakszys z KPP w Złotoryi.
Jak dodaje mł. bryg. Konrad Siwik z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Złotoryi, na miejsce zdarzenia zadysponowano dwa zastępy z JRG Złotoryja, OSP Prusice, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policję.
Na tej drodze doszło do wypadku:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?