Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapral Piotr Małachowski miał ostatnio dużego pecha

Wojciech Koerber
Kapral Piotr Małachowski miał ostatnio dużego pecha
Kapral Piotr Małachowski miał ostatnio dużego pecha Michał Pawlik
Wczoraj przed godz. 17 kapral Piotr Małachowski wrócił z MŚ armii w Brazylii. Dyskobol Śląska wylądował na Okęciu i udał się na "randkę" z doktorem Robertem Śmigielskim w Carolina Medical Center.

To klinika obsługująca członków Klubu Polska Londyn 2012, a nasz wicemistrz olimpijski pomocy lekarskiej, niestety, potrzebuje jak najbardziej. W Brazylii był dopiero dziewiąty z wynikiem gorszym od rekordu życiowego o ponad 16 m, bo już podczas pierwszej próby poczuł ostre ukłucie w lewym kolanie.

Z Małachowskim rozmawialiśmy tuż po wylądowaniu. Trochę ponarzekał na zdrowie, a to w jego przypadku... dobry znak. - Jadę do lekarza dowiedzieć się, co jest. Ale musi być dobrze. W piątek mam Diamentową Ligę w Sztokholmie i trzeba tam lecieć. Bilety są zamówione, za duże straty by były - uśmiechał się mistrz Europy. - Trzeba tam lecieć i daleko rzucić - dodawał.

Wieczorem było już po oględzinach. I co? - No i OK. Więzadła nie są zerwane, ciałko Hoffy jest tylko przerośnięte i nie wyskakuje spod rzepki jak powinno. Dostałem leki przeciwzapalne, a jak będzie bolało na koniec sezonu, to się je przypali. Nie chcę już nic mówić, ale właśnie wchodzę do Krawca (Andrzej Krawczyk - osobisty fizjoterapeuta), bo kładąc w domu torbę, coś mi w plecach strzyknęło. Ja to mam pecha. W Brazylii założyli mi też cztery szwy na lewy kciuk. Pękła szyba od kabiny pod prysznicem i zraniła palec aż do kości - wyliczył uszczerbki champion. Może odbije sobie wszystko w Sztokholmie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska