Kadra na Euro 2020 w pigułce: Pięć rzeczy, których nie wiesz o wybrańcach Paulo Sousy
Płacheta jak Pendolino
Pierwszy artykuł w mediach poświęcony skrzydłowemu miał tytuł „Wygrywają dzięki Pendolino” i był opisem trzecioligowego spotkania pomiędzy Lechią Tomaszów Mazowiecki a Polonią Warszawa, której barwy reprezentował Przemysław Płacheta. Mecz, który był debiutem skrzydłowego w seniorskiej piłce, przypadł kilka dni po jego 17. urodzinach. Pojawił się na boisku w 72. minucie z ławki rezerwowych i potrzebował zaledwie ośmiu minut, żeby zdobyć premierowego gola.
– Grajcie na Przemka, przecież oni nawet na rowerze go nie dogonią! – krzyczał z ławki rezerwowych do swoich zawodników szkoleniowiec Czarnych Koszul Marek Końko, pokazując na nieco ociężałe sylwetki obrońców z Tomaszowa i – nie da się ukryć – trafił z tą zmianą w dziesiątkę.
Rajdy Płachety po skrzydle raz po raz rozrywały obronę rywali, którzy rozpaczliwie szukając wyrównania zostawiali mnóstwo miejsca dynamicznemu zawodnikowi. Jedna z takich akcji zakończyła się bramką, a nieliczni dziennikarze obecni na spotkaniu ochrzcili Płachetę mianem „Pendolino”.
– Jeszcze do niedawna trenowałem lekkoatletykę, biegałem sprinty, więc nie da się ukryć, że szybkość jest jednym z moich największych atutów – zdradził po tym spotkaniu zawodnik, który właśnie sprintem przeszedł przez trzecią ligę.
Po zaledwie 12 spotkaniach w seniorskim zespole Polonii, wystąpił w barwach juniorskiego zespołu Czarnych Koszul w półfinale CLJ. Polonia po rzutach karnych odpadła z Lechem Poznań, ale dynamiczny skrzydłowy na tyle wpadł w oko skautom RB Lipsk, że ci postanowili wziąć go do siebie.
Płacheta miał na stole wiele ofert, w tym z Legii, ale zdecydował się na wyjazd za granicę. Żeby jednak skutecznie ruszyć na podbój Europy, po dwóch latach pobytu w juniorach i rezerwach niemieckiego klubu musiał wrócić do Polski i znów od niższych lig zacząć wędrówkę po klubach. Ta na szczęście okazała się tak skuteczna, że droga przez Siedlce, Bielsko-Białą, Wrocław i Norwich zaprowadzi go aż na mistrzostwa Europy.