Manfred Tkocz prawdopodobnie zasłabł pod szczytem. Jego syn Jan schodził w dół po pomoc z kolegą Jędrzejem C., który złamał nogę. Zamarzniętego ojca znaleziono w niedzielę, a jego syna z kolegą w środę. Dwaj pierwsi pochodzili z Zachełmia, a Jędrzej C. z Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?