Zanim Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze to wyjaśni, może zostać zalana tysiącami pozwów od szpitali, aptek i hurtowni, którym odebrała Corhydron w związku ze śledztwem. Trzy szpitale: w Poznaniu, Krakowie i Piotrkowie Trybunalskim już wystąpiły z pozwem. Domagają się zwrotu pieniędzy za zabrane leki.
Prokuratura zabezpieczyła do badań 700 tysięcy fiolek Corhydronu. Zabrała je ośmiu tysiącom aptek, hurtowni i szpitali w całej Polsce. Gdyby wszystkie wystąpiły z pozwami, sprawa sparaliżowałaby pracę sądów w całej Polsce i prokuratury w Jeleniej Górze, która próbuje wyjaśnić, w jaki sposób szkodliwa skolima trafiła do fiolek z corhydronem. Sprawdzamy czy doszło do skażenia, do podmiany fiolek, czy też była jakaś inna przyczyna.
Prokuratura zabezpieczyła do badań 700 tysięcy fiolek Corhydronu
Od dwóch lat ampułki leżą w magazynach jeleniogórskiej policji. Są dowodami rzeczowymi w sprawie. Jelfa uważa, że powinny zostać zwrócone ich właścicielom, czyli aptekom i hurtowniom. Sama nadal przyjmuje zwroty Corhydronu, jednak tylko serii 250. Oddaje kupującym pieniądze. Inne serie leku nadal można kupić w aptekach.
- Mamy nadzieję zakończyć śledztwo w przyszłym roku - mówi Teresa Łozińska-Fotyga, prokurator okręgowy w Jeleniej Górze. Liczy, że wyrok sądu w Piotrkowie, który uznał, że prokuratura działała zgodnie z prawem przejmując od szpitala Corhydron do badań i nie musi za niego płacić, ostudzi zapały innych medycznych placówek i nie będzie więcej pozwów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"