Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Miodek: W sklepie dają nam opust, a nie upust!

prof. Jan Miodek
Profesor Jan Miodek
Profesor Jan Miodek
Często przywołuję zdanie ze "Stylistyki polskiej" Haliny Kurkowskiej i Stanisława Skorupki, uświadamiające nam, użytkownikom polszczyzny, że słowem bardzo nie można już wyrazić żadnych emocji. Czynię tak, by dać odpór niechęci wielu rodaków do konstrukcji typu strasznie się cieszę, strasznie cię kocham, "Ty, niewysłowiony, niezgłębiony Bóg - stałeś się tak straszliwie przystępny" (Jan Paweł II), "Strasznie mnie kusi, żeby powiedzieć wszystkim siostrom klauzurowym swojsko: sprawujcie się dobrze!" (Jan Paweł II), "Okropnie przepraszam" (z "Korespondencji rodzinnej" Zbigniewa Herberta), "Jest tu przeraźliwie pięknie" (z "Korespondencji rodzinnej" Zbigniewa Herberta).

ZOBACZ: JAN MIODEK - PORADY JĘZYKOWE W GAZECIE WROCŁAWSKIEJ
Czym innym są jednak potrzeby stylistycznej ekspresji w codziennym językowym obcowaniu, których przejawem są przytoczone wyżej zdania, a czym innym takie oficjalne sytuacje komunikacyjne, w których strasznie czy straszliwie muszą razić, np. gdy dziennikarz kończący wywiad mówi do swego interlokutora strasznie dziękuję za rozmowę (tu najodpowiedniejsze jest neutralne bardzo albo serdecznie, bardzo serdecznie).

W ostatnich tygodniach w wielu miastach zobaczyłem banery z rzucającą się wszystkim w oko formułą: STRRRASZNY RABAT. Zacznijmy od potrojonego r. Jest ono przejawem bardzo modnych w tej chwili pomysłów graficznych, do których - na ogół - nie zgłaszam merytorycznych zastrzeżeń (nagłówki typu Dłuuuuuuga noc czy Leć, Adamie, leeeeeeć! - ten ostatni, oczywiście, o Adamie Małyszu). Kto mi jednak wytłumaczy, dlaczego na jednym z szyldów widzę zapis Baaazar - z potrojonym a?!

A teraz parę słów o połączeniu strrraszny rabat. - W moim odczuciu nie jest ono udanym pomysłem (powtórzone 3 razy r nie osłabia mojej oceny). Bez kontekstu, bez konsytuacji określenie straszny bliższe jest tutaj prymarnemu - negatywnemu - znaczeniu, niż wtórnemu - pozytywnemu (przecież nie odebralibyśmy w kategoriach dodatnich takich wyrażeń, jak np. straszny sklep, straszny towar, straszny kiermasz, straszne ceny, straszna oferta).

Po strrrasznym rabacie pojawia się w przywołanym dzisiaj banerze przydawka niesamowity. Ona - na pewno wywoła pozytywne skojarzenia, ale i do niej mam zastrzeżenia, bo należy do form bardzo, ale to bardzo w tej chwili nadużywanych: wszystko, co dobre, jest w tej chwili w Polsce do znudzenia niesamowite (zapominają przy tym użytkownicy naszego języka, że przez wieki w przymiotniku tym był obecny znaczeniowy element strachu, grozy, lęku, niepokoju: niesamowity sen, niesamowity widok, niesamowity wyraz twarzy, oczu).

A skoro mówiliśmy dziś o rabacie... - Rodacy Kochani! Jeśli posługujecie się polskim odpowiednikiem tego włoskiego z pochodzenia słowa, używajcie logicznego brzmienia opust. Logicznego, bo oto przecież ktoś nam, mówiąc potocznie, cenę opuścił!!! Obecny już też w słownikach upust, bo większość - niestety - tego wariantu używa, logicznością - najdelikatniej mówiąc - nie grzeszy. Czyż cenę nam upuszczono?!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska