ZOBACZ: JAN MIODEK - PORADY JĘZYKOWE W GAZECIE WROCŁAWSKIEJ
Czym innym są jednak potrzeby stylistycznej ekspresji w codziennym językowym obcowaniu, których przejawem są przytoczone wyżej zdania, a czym innym takie oficjalne sytuacje komunikacyjne, w których strasznie czy straszliwie muszą razić, np. gdy dziennikarz kończący wywiad mówi do swego interlokutora strasznie dziękuję za rozmowę (tu najodpowiedniejsze jest neutralne bardzo albo serdecznie, bardzo serdecznie).
W ostatnich tygodniach w wielu miastach zobaczyłem banery z rzucającą się wszystkim w oko formułą: STRRRASZNY RABAT. Zacznijmy od potrojonego r. Jest ono przejawem bardzo modnych w tej chwili pomysłów graficznych, do których - na ogół - nie zgłaszam merytorycznych zastrzeżeń (nagłówki typu Dłuuuuuuga noc czy Leć, Adamie, leeeeeeć! - ten ostatni, oczywiście, o Adamie Małyszu). Kto mi jednak wytłumaczy, dlaczego na jednym z szyldów widzę zapis Baaazar - z potrojonym a?!
A teraz parę słów o połączeniu strrraszny rabat. - W moim odczuciu nie jest ono udanym pomysłem (powtórzone 3 razy r nie osłabia mojej oceny). Bez kontekstu, bez konsytuacji określenie straszny bliższe jest tutaj prymarnemu - negatywnemu - znaczeniu, niż wtórnemu - pozytywnemu (przecież nie odebralibyśmy w kategoriach dodatnich takich wyrażeń, jak np. straszny sklep, straszny towar, straszny kiermasz, straszne ceny, straszna oferta).
Po strrrasznym rabacie pojawia się w przywołanym dzisiaj banerze przydawka niesamowity. Ona - na pewno wywoła pozytywne skojarzenia, ale i do niej mam zastrzeżenia, bo należy do form bardzo, ale to bardzo w tej chwili nadużywanych: wszystko, co dobre, jest w tej chwili w Polsce do znudzenia niesamowite (zapominają przy tym użytkownicy naszego języka, że przez wieki w przymiotniku tym był obecny znaczeniowy element strachu, grozy, lęku, niepokoju: niesamowity sen, niesamowity widok, niesamowity wyraz twarzy, oczu).
A skoro mówiliśmy dziś o rabacie... - Rodacy Kochani! Jeśli posługujecie się polskim odpowiednikiem tego włoskiego z pochodzenia słowa, używajcie logicznego brzmienia opust. Logicznego, bo oto przecież ktoś nam, mówiąc potocznie, cenę opuścił!!! Obecny już też w słownikach upust, bo większość - niestety - tego wariantu używa, logicznością - najdelikatniej mówiąc - nie grzeszy. Czyż cenę nam upuszczono?!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?