Chyba najgorzej sytuacja wygląda w przypadku dwóch mostów na Odrze. Jednego planowanego, łączącego al. Armii Krajowej z ul. Mickiewicza, oraz drugiego, powstającego w podwrocławskich Łanach.
W przypadku obu konstrukcji wrocławianie używają określenia "most wschodni". Częściej nazywany jest tak most prowadzący na Biskupin. Ale z drugiej strony, skoro droga wojewódzka Bielany - Łany - Długołęka nazywana jest wschodnią obwodnicą Wrocławia, to most w Łanach kojarzy się niektórym też z mostem wschodnim.
Nie mniej zamieszania jest po zachodniej stronie miasta. W obiegu jest kilka nazw drogi łączącej lotnisko ze stadionem i jej odnogi omijającej Leśnicę. Nie wszyscy wiedzą, że to dwie osobne trasy (jedna powstanie przed Euro, druga nie). Dodatkowy chaos wprowadza tajemnicza nazwa "oś inkubacji", której używają urzędnicy. Na szczęście coraz częściej zastępuje ją określenie "obwodnica Leśnicy". Z kolei droga z lotniska na stadion to aleja Stabłowicka lub Nowostabłowicka.
- Inwestycje muszą mieć swoje robocze nazwy na etapie projektu i prowadzenia budowy - tłumaczy Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje. - Po zakończeniu będzie można pomyśleć o ostatecznej nazwie zatwierdzonej przez radę miejską - tłumaczy.
Tak stało się niedawno z ulicą biegnącą przy stadionie. Dla wykonawcy miała ona roboczą nazwę Drzymały. Jednak ostatecznie została aleją Śląska.
Otwarta jest sprawa stadionu, który w dokumentach figuruje jako miejski. Był nazywany stadionem na Maślicach, a od niedawna na Pilczycach. Ostateczną nazwę poznamy przed zakończeniem budowy. Będzie ona związana ze sponsorem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
