MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grają o przetrwanie

MK
W tym roku będzie niestandardowo: Waglewscy wystąpią nie jako Voo Voo ale rodzinnie
W tym roku będzie niestandardowo: Waglewscy wystąpią nie jako Voo Voo ale rodzinnie Marzena Bugala
Kilka zagranicznych ciekawostek i wybór gwiazd rodzimej sceny - oto, czego możemy spodziewać się po rozpoczynającym się w czwartek festiwalu w Jarocinie.

Ale to oczywiście nie wszystko. Trzy ostatnie edycje najsłynniejszej wielkopolskiej imprezy rockowej pozostawiły mieszane uczucia. Festiwal po prostu się nie rozwijał. O to, by w tym roku było inaczej, miał zadbać nowy dyrektor, Michał Wiraszko, który wzorce czerpał nie z Jarocina (nigdy nie był na festiwalu), ale z imprez w Gdyni (Open'er) czy w Mysłowicach (Off Festival).

Przez ostatnie tygodnie biuro festiwalowe zarzucało dziennikarzy komunikatami: o kolejnych gwiazdach, ale też o akcjach pozamuzycznych. Wyłania się z tego obraz imprezy, w której wreszcie to goście będą najważniejsi - oby to założenie udało się w praktyce.

Co z muzyką? Repertuar dyktowały względy finansowe, ale kilka ciekawostek z pewnością się znajdzie. Peter Murphy może bardziej pasuje do zamku w Bolkowie, niż do dawnej mekki punków, ale klasyczne kompozycje Bauhausu w jego ustach to jednak gratka. Niewiadoma jest forma Bretta Andersona ze Suede - króla britpopu pierwszej połowy lat 90. przed nastaniem dynastii braci z Oasis.
Z pozostałych brytyjskich gości warto zwrócić uwagę na The Subways, grających pełne wigoru, bardzo przebojowe rockowe utwory. I jeszcze Asian Dyb Foundation - to już miks klubowo-hip-hopowo-rockowy z hinduskim rodowodem.

Polska odpowiedź? Niestandardowa: Nosowska tym razem z chórem, Strachy Na Lachy z nostalgicznymi "Zakazanymi Piosenkami" ery dawnego Jarocina, Waglewscy nie jako Voo Voo, lecz rodzinnie... Dodajmy do tego reaktywowane legendy Kryzysu i Tiltu (tym razem jako Tilters) oraz kilka młodych, obiecujących kapel i wychodzi na to, że w pojedynku Polska : Reszta Świata zapowiada się remis.

Integralną częścią Jarocin Festiwal 2008 będzie konkurs dla młodych zespołów. Na małej scenie wystąpi 18 finalistów, których wyłonili jurorzy.
Walczyć będą o Złotego Kameleona (Grand Prix festiwalu) oraz o Nagrodę Publiczności, ale już wiadomo, że utwory całej osiemnastki zostaną uwiecznione na płycie "Generacja XXI - Mała Scena Jarocin Festiwal 2008".
Publiczność głosować będzie na swoich faworytów za pomocą SMS-ów, laureatów zobaczymy na koncercie głównym w niedzielę.

Przed koncertami w trzy kolejne dni wielbiciele muzyki znajdą też dla siebie propozycję filmową. W sobotę i niedzielę w kinie Echo wyświetlane będą obrazy, których głównymi bohaterami są nieżyjący już święci rocka: Ian Curtis z Joy Division, lider Nirvany Kurt Cobain oraz Joe Strummer z The Clash.

Za jednodniowy bilet zapłacimy 49 zł, za karnet 69 zł. Szczegóły na www.jarocinfestiwal.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska