Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczne długi za korzystanie z komórek. Oto rekordziści

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Drastyczny wzrost zadłużenia wobec firm telekomunikacyjnych.
Drastyczny wzrost zadłużenia wobec firm telekomunikacyjnych. Przemyslaw Swiderski
W pandemii rosły apetyty na usługi telekomunikacyjne, ale jednocześnie coraz gorzej wyglądało regulowanie rachunków. Zadłużenie osób i firm wobec telekomów podwyższyło się przez rok o 280 mln zł do niemal 1,8 mld zł, a liczba dłużników o ponad 52 tys. do blisko 408 tys. Niestety, Dolny Śląsk znalazł się wśród regionów w których liczba dłużników należy do największych w Polsce.

Największa telekomunikacyjna zaległość – prawie 8 mln zł należy do firmy z Mazowsza, ale konsument rekordzista też ma spory dług, niemal 1,7 mln zł – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Pandemia sprzyja opóźnieniom w płatnościach

Bez telefonu i internetu jak bez ręki, szczególnie w czasie pandemii. Wyniki badania zrealizowanego dla Urzędu Komunikacji Elektronicznej, pokazały, że w ostatnich miesiącach z oferty firm telekomunikacyjnych, w większym stopniu zaczęła korzystać aż połowa Polaków. Same usługi telekomunikacyjne jak i ich jakość była w zeszłym roku szczególnie ważna m.in., ze względu na powszechna naukę online, a także fakt, że co czwarty ankietowany Polak wykonywał pracę zdalną, większość w pełnym wymiarze, a pozostali ok. 10 dni roboczych miesięcznie.

Ale nie ma nic za darmo, bo wynikająca z koronawirusa sytuacja, owszem sprzyja większemu wykorzystaniu usług telekomunikacyjnych, ale niestety jednocześnie nie pomaga płatnościom. Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że firmy telekomunikacyjne przekonały się o tym dotkliwie. Gdy liczba dłużników, zarówno firm jak i konsumentów, od marca 2020 roku do marca tego roku nie zmieniła się, a suma ich zaległości podwyższyła się o 3 proc., telekomom przybyło 15 proc. nowych dłużników, a kwota nieuregulowanych faktur wzrosła o 18 proc.

- Niepłacący rachunków muszą jednak brać pod uwagę, że gdy nie wywiązują się z terminów, czyli łamią warunki umowy, firma telekomunikacyjna może np. dodać do długu udzielone wcześniej rabaty, a także opłatę karną za opóźnienie. Na poczet długu nalicza też wszystkie płatności, które klient powinien uregulować do końca trwania umowy. W rezultacie dwa nieopłacone rachunki, mogą uruchomić lawinę zaległości - wskazuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Średni dług indywidualnych klientów przekracza 3 tys. zł, a firm sięga 11 tys. zł

Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej osoby prywatne wydają miesięcznie na rachunki za usługi telekomunikacyjne średnio 108 zł. Za telefon płacą 52 zł miesięcznie, a za Internet – 55,7 zł. Jednak, gdy mowa o średnim zaległym rachunku za telefon konsumenta czy firmy, w grę wchodzą już tysiące złotych. Przysłowiowy Kowalski ma na minusie 3 356 zł, a przedsiębiorstwo prawie 11 000 zł. Firmy generują też rekordowe zaległości – jedna z nich z Mazowsza, ma do oddania niebotyczną kwotę wynoszącą niemal 8 mln zł. Wśród wojewódzkich rekordzistów znajdują się tylko dwie osoby prywatne: mężczyźni z Małopolski i Lubelszczyzny mający do spłaty odpowiednio prawie 1,7 mln zł i blisko 300 tys. zł.

Najwięcej dłużników odnotowano na Śląsku – ponad 60 tysięcy. Mazowsze jest na drugim miejscu (blisko 53 tysiące zadłużonych). Dolny Śląsk uplasował się na trzecim miejscu jeżeli chodzi o liczbę zalegających z rachunkami. Ich liczba przekroczyła u nas 43 tysiące klientów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska