Galeria sztuki na wsi. W Przesiece szukają pomysłów na biznes

Swoje podwoje otworzyła plenerowa galeria rzeźby NAJA. Zlokalizowana jest ona przy Drodze Turystycznej, która – jako jeden z wielu szlaków – prowadzi ku największej przesieckiej atrakcji wodospadowi na rzece Podgórnej. - Po otwartym w ubiegłym roku Ogrodzie Japońskim Siruwia, to kolejna w naszej miejscowości ciekawostka turystyczna – cieszą się mieszkańcy okolicy.

Właścicielka galerii NAJI Ewa Han, przybyła przed dwoma laty z Wrocławia do Przesieki. W stolicy Dolnego Śląska była dziennikarką i także prowadziła galerię sztuki. Tyle że pod dachem. Przesiecka ekspozycja jest zupełnie inna. - To galeria zrodzona z marzeń - mówi Ewa Han. - Moich, grona przyjaciół oraz grupy – reprezentujących różne pokolenia – twórców, uwieczniających swe wizje w metalu, kamieniu, drewnie i tworzywie ceramicznym.

W galerii NAJA rzeźby wpisują się w urokliwy krajobraz świerkowych i sosnowych lasów oraz kwietnych bądź zaśnieżonych zboczy, nad którymi króluje wierzchołek Śnieżki. Przechadzając się po galerii można usłyszeć szum wiatru w koronach drzew i meandrach rzeźbiarskich struktur, prześledzić drogę promieni słonecznych załamujących się na ich płaszczyznach, zauważyć wreszcie barwy licznych ptaków przysiadających na powierzchniach i w załomach rzeźb.

Autorami są głównie absolwenci bądź pracownicy dydaktyczni wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, a wśród nich m.in.: Maciej Kasperski, Radosław Keler, Mariusz Kosiba, Janusz Kucharski, Wojciech Małek, Barbara Markiewicz, Czesław, Stanisław i Jacek Wiąckowie, Stanisław Wysocki oraz Agata Zworska-Story. Prace swe prezentuje też – związany od dawna z kotliną jeleniogórską – Zbigniew Frączkiewicz. Wśród dzieł przeważają niewielkie kompozycje ceramiczne o charakterze ogrodowym. Nie brakuje jednak również sporych brył rzeźbiarskich zrealizowanych w kamieniu bądź metalu.