Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FutureNet Śląsk Wrocław kroczy po czwarte zwycięstwo. Dziś mecz z GKS-em Tychy

Marta Wrońska
FOT. FutureNet Śląsk Wrocław
Rozgrywki koszykarskiej I ligi mężczyzn przyśpieszają. Już dziś zawodnicy Śląska Wrocław zmierzą się z GKS-em Tychy. Rywale jak co roku są mocnym kandydatem do walki o czołowe miejsca w lidze. Przed WKS-em kolejne trudne wyzwanie. Start o godz. 19.30.

Koszykarze wrocławskiej drużyny obecnie są w bardzo dobrej formie. Trzy pierwsze mecze sezonu i komplet zwycięstw. Śląsk jest niepokonany i pewny tego, że w tym roku na sam koniec rozgrywek cały Wrocław będzie się cieszył z awansu drużyny do Energa Basket Ligi. Zaledwie cztery dni temu podopieczni Radosława Hyżego świętowali zwycięstwo nad Jamaleksem Polonią 1912 Leszno 86:82. Po zaciętym meczu i nerwowej końcówce, to zespół WKS-u cieszył się z trzeciego wygranego spotkania z rzędu. Teraz przyszedł czas na drużynę z Tychów.

Środowy pojedynek będzie szczególny dla rozgrywającego wrocławskiej drużyny - Norberta Kulona, który w poprzednim sezonie występował w zespole z Tychów. Obecny kapitan WKS-u na pewno pomoże trenerowi Radosławowi Hyżemu w rozpracowaniu przeciwników. Ostatni raz obie drużyny grały ze sobą w przedsezonowym turnieju w Lesznie , gdzie Śląsk minimalnie pokonał drużynę Tomasza Jagiełki 81:78. Było to wyrównane spotkanie, walka o wygraną toczyła się do ostatnich sekund. Podobnego scenariusza należy spodziewać się dzisiaj.

- Tychy to bardzo doświadczony zespół, który gra nie tylko głową, ale też cwaniactwem. Nie możemy sobie pozwolić na głupie błędy w tym meczu. Jesteśmy zespołem, który ma aspiracje i nie może tracić piłki czy nie zbierać jej pod koszem. W spotkaniu z Tychami takie elementy będą ważne. Jest tam wielu dobrych ekstraklasowych zawodników - Jankowski czy Zmarlak - którzy będą groźni - powiedział trener Śląska przed meczem z GKS-em Tychy.

Rywale rozpoczęli sezon dobrze, ale nie tak efektownie jak Śląsk. Podopieczni Tomasza Jagiełki przegrali w pierwszej kolejce z Sokołem Łańcut 85:90. Dzisiejsi rywale WKS-u odnieśli porażkę w końcówce, a należy pamiętać, że Sokół jest aktualnym liderem koszykarskiej I ligi. Na pierwsze zwycięstwo drużyna GKS-u nie musiała długo czekać. Już w drugiej kolejce wygrała z Polfarmeksem Kutno 75:61. W trzeciej serii gier zawodnicy z Górnego Śląska byli lepsi od Pruszkowa. GKS pokonał Elektrobud-Investment ZB 86:70. Wrocławianie także mają już na rozkładzie tego przeciwnika. W drugiej kolejce na parkiecie w Pruszkowie to podopieczni Radosława Hyżego pokazali, jak powinno grać się w koszykówkę i wygrali 81:51.

- Drużyna GKS-u Tychy lubi wyprowadzać kontry oraz grać na swoich doświadczonych zawodników, szczególnie na Pawła Zmarlaka i Michała Jankowskiego. Myślę, że kluczem do zwycięstwa będzie powstrzymanie tych zawodników - zapowiedział rozgrywający WKS-u Robert Skibniewski.

W drużynie Tomasza Jagiełka największą uwagę należy zwrócić na wspomnianego przez trenera Jankowskiego i Macieja Maja. Obaj rzucają średnio po 15 punktów na mecz. Ważnym ogniwem zespołu będzie również Paweł Zmarlak. 36-letni silny skrzydłowy zalicza dziesiąty sezon na parkietach 1. ligi. Zmarlak szybko pokazał swoje doświadczenie, już na początku sezonu notując średnio 14,7 pkt. i 7,7 zbiórki na mecz. Z pierwszoligowych rywali dołączyli do zespołu także skrzydłowy Paweł Bogdanowicz (wcześniej Pogoń Prudnik) i Piotr Wieloch (Biofarm Basket Poznań), który zastąpił Kulona na pozycji rozgrywającego. Śląsk musi się skupić przede wszystkim na blokowaniu tych zawodników.

Mecz drugiej z czwartą drużyną w tabeli I ligi koszykówki mężczyzn to najciekawiej zapowiadające się spotkanie całej 4. kolejki. Zespół Tomasza Jagiełki zapowiada, że nie przyjeżdża zwiedzać Wrocławia. Faworytem bez wątpienia są jednak gospodarze. Pierwszy gwizdek spotkania wybrzmi w hali AWF-u przy al. Paderewskiego o godz. 19.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska