Frankowicze ruszyli do kancelarii prawnych. Mogą walczyć z bankami na kilka sposobów
Kredyt indeksowany
Kredyt indeksowany to kredyt, gdzie bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę wyrażoną w złotych. Po wypłaceniu kwoty kredytu (wypłata następuje w polskiej walucie), bank przelicza kwotę długu po kursie kupna franka szwajcarskiego (indeksowanie) i od tego momentu dług konsumenta jest wyrażony właśnie w tej walucie. Rata kredytu jest wstępnie wyliczana we franku, po czym w dniu zapadalności (dzień płacenia raty) następuje przeliczenie raty do złotego na podstawie kursu sprzedaży z tabeli kursowej banku. Kredyt indeksowany różni się od denominowanego momentem ustalenia długu wyrażonego w walucie obcej.
Przeliczenie salda kredytu oraz docelowej raty na walutę obcą miało ten skutek, że wzrost kursu waluty powodował wzrost wartości raty spłacanej w złotych, którą klient musiał zapewnić na pokrycie zobowiązań wynikających z umowy. Tym samym korzyści wynikające z niższego oprocentowania kredytu indeksowanego szybko traciły znaczenie, zwłaszcza w przypadku tych, którzy pożyczali przy kursie franka szwajcarskiego na poziomie 2,20 zł. Kredyt indeksowany jest w swej istocie kredytem złotówkowym, a waluta obca jest jedynie miernikiem wyznaczającym wysokość zadłużenia i wysokość raty spłacanej w złotych.
Zdaniem prawników z którymi rozmawialiśmy, wyrok TSUE u swych podstaw jest korzystny dla kredytobiorców tak kredytów indeksowanych, jak i denominowanych, ponieważ dotyczy on każdej umowy, która zawiera klauzule niedozwolone. Jedną ze ścieżek proponowanych przez prawników jest domaganie się przed sądem odfrankowienia umowy kredytowej czyli pozostawienie umowy w polskiej walucie z wyłączeniem jakiegokolwiek powiązania z walutą obcą. Wyjaśniamy to na kolejnej stronie.