Dziś zaskoczyła wszystkich wypowiedź prezydenta Rafała Dutkiewicza, jaką przytacza tabloid "Fakt". Cytujemy: - To tak dłużej nie może trwać! Między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, ewentualnie na początku stycznia zamierzam spotkać się z panem Solorzem, aby w kulturalny sposób rozwiązać naszą współpracę. Skoro tylko my płacimy na Śląsk musimy mieć pełnię możliwości działania w tym klubie.
W magistracie jednak nie znają tej wypowiedzi szefa.
W połowie grudnia Dutkiewicz na naszych łamach natomiast stwierdził:
- W przypadku negocjacji z panem Solorzem to jesteśmy już bliżej niż dalej pewnych ustaleń. I nie powinno tu być powodów do niepokoju.
W tym samym czasie rozmawialiśmy również z sekretarzem miasta i przewodniczącym Rady Nadzorczej klubu Włodzimierzem Patalasem.
- Sytuacja finansowa klubu nie zmieniła się w żaden sposób od miesiąca. Tylko to mogę w tej chwili powiedzieć. O resztę proszę pytać mecenasa Birkę. Nie możemy cały czas działać na zasadzie straży pożarnej. Chociaż z drugiej strony, jak czytam krytykę niektórych mediów na temat finansowania klubu, to nóż mi się otwiera w kieszeni. Gdzie indziej płacą po połowie pensji, a u nas z tym nie ma problemów. Niemniej jednak do końca roku musi być jakiś kontakt ze współwłaścicielem. Musimy postawić kropkę nad "i", pójść w jedną albo w drugą stronę - mówił.
Pewne jest tyle, że wciąż nie ma ostatecznych ustaleń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?