Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fiasko abolicji mieszkaniowej we Wrocławiu. Liczba dłużników nadal sięga blisko 14 tysięcy

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Abolicja dotyczyła zadłużenia w lokalach, narosłego do końca 2016 r., którego stan na koniec tego roku sięgnął około 400 mln zł  i to bez odsetek
Abolicja dotyczyła zadłużenia w lokalach, narosłego do końca 2016 r., którego stan na koniec tego roku sięgnął około 400 mln zł i to bez odsetek Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Miasto jak na razie dogadało się z niespełna 280 zadłużonymi najemcami mieszkań i lokali komunalnych. Tymczasem liczba dłużników sięga blisko 14 tysięcy.

Abolicja uruchomiona zeszłoroczną uchwałą przez władze Wrocławia, jak na razie przyniosła bardzo mizerne efekty. Adresowana do wynajmujących lokali komunalnych miała objąć co najmniej kilka tysięcy osób i znacznie zmniejszyć kwotę zadłużenia, sięgająca wtedy 400 mln złotych. Do tej pory rozstrzygnięto zaledwie około 280 spraw, redukując długi o 2 mln 234 tysięcy złotych.

Uchwała „oddłużeniowa” przyjęta przed ponad rokiem przez Radę Miejską objęła mieszkańców, najemców, dzierżawców, a także osoby, korzystające z nieruchomości gminnych (np. garaży i ogródków) bez tytułu prawnego, którzy wpadli w spiralę zadłużenia i nie mogli sobie z tym poradzić. Skorzystanie z programu restrukturyzacji zadłużenia, miał oczywiście pomóc w odzyskaniu choć pewnej części pieniędzy, ale też ochronić dłużników przed eksmisjami. Długi można też odpracować.

Abolicja dotyczyła zadłużenia w lokalach, narosłego do końca 2016 r., którego stan na koniec tego roku sięgnął około 400 mln zł i to bez odsetek. Należności narosłe po 31.12.2016 roku nie podlegają abolicji. Abolicja – jak szacowali przed rokiem jej pomysłodawcy – miała objąć nawet 18 tysięcy mieszkańców.

Mizerne efekty akcji oddłużeniowej

Program abolicyjny potrwa jeszcze do końca czerwca, ale już teraz widać jego mizerne efekty. Do magistratu wpłynęło niewiele ponad 900 wniosków o restrukturyzację długów. W sprawie częściowego lub całkowitego umorzenia zobowiązań (w tym przypadku najemca musiał zdać lokal) zawarto blisko 280 ugód z czego 48 zostało już zrealizowanych, co skutkuje zmniejszeniem skali zadłużenia o kwotę 2 mln 234 tysięcy złotych. Tutaj trzeba podkreślić, że jej większość to zaległości umorzone. - Znacząca liczba ugód jest jeszcze kontynuowana, w związku z tym skutki zmniejszenia zaległości będzie można ocenić po zakończeniu ich realizacji przez dłużników – podkreśla Wojciech Koerber z wrocławskiego Urzędu Miejskiego.

Liczba zadłużonych najemców – mimo abolicji – przekracza wciąż 13 700. Łączna wartość ich długów, zarówno z tytułu zaległych czynszów jak i opłat za media, sięga blisko 326 mln złotych. Jest szansa na to, że bilans akcji oddłużeniowej się poprawi, bowiem łączna liczba wniosków o oddłużenie przekroczyła 900, a ich wartość to ponad 31 mln złotych, jednak trzeba się liczyć z tym, że spora część z nich nie doprowadzi do ugód z dłużnikami.

Co z odpracowywaniem długów?

Zadłużeni najemcy mogą też odpracowywać swoje zobowiązania np. we Wrocławskiej Spółdzielni Socjalnej. Osoby, które się na to decydują oddają długi wykonując różne prace remontowe, sprzątając lub pielęgnując zieleńce. Do Zarządu Zasobu Komunalnego do maja wpłynęło 716 wniosków dłużników, którzy złożyli deklarację skorzystania z możliwości spłaty zadłużenia odpracowując je. Jednak jak dotąd zaledwie 26 osób podjęło pracę. W ponad 450 przypadkach umowy dłużnicy wypowiedzieli umowy lub po prostu nie stawili się w pracy. Co ciekawe ponad 170 dłużników ostatecznie – zamiast pracować – zdecydowało się na spłatę zobowiązań.

Abolicja trwa jeszcze do końca czerwca. Jak skorzystać?

Program restrukturyzacji zadłużenia przewiduje pięć wariantów:
- umorzenie całości zadłużenia po przekazaniu zajmowanej nieruchomości na rzecz miasta;
- umorzenie 70 proc. zadłużenia - pod warunkiem spłaty pozostałych 30 proc. w terminie do 6 miesięcy od daty podpisania porozumienia;
- umorzenie 60 proc. zadłużenia - pod warunkiem spłaty pozostałej części zadłużenia w terminie do 12 miesięcy od daty podpisania porozumienia;
proporcjonalne umorzenie kwoty zadłużenia w zależności od sumy rat wpłaconych przez dłużnika na poczet zadłużenia w tym samym okresie rozliczeniowym;
umorzenie 50 proc. zadłużenia w przypadku zamiany zajmowanego lokalu mieszkalnego na mniejszy.

Trzeba przy tym pamiętać, że warunkiem niezbędnym do podpisania porozumienia, które zakłada spłatę części zadłużenia, jest bieżące opłacanie czynszu za lokal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska