Czy planujecie Państwo październik 2023 albo wiosnę 2024? Zgodnie z kalendarzem za półtora roku powinny odbyć się wybory samorządowe. Coraz częściej mówi się, że mogą zostać przesunięte na wiosnę 2024 roku. Dlaczego? Bo wcześniej zbiegłyby się z parlamentarnymi. Zresztą, jesienią, czy wiosną – i tak się odbędą. Kto teraz o tym myśli? Daleka przyszłość.
Dla wyborcy owszem. Ale nie dla drugiej strony. Na politycznej regionalnej szachownicy pionki powoli się przesuwają. Ruszyła machina przedwyborcza. Na razie może nie tak nachalna, jak podczas ostatniej prostej, ale uważni obserwatorzy z pewnością ją dostrzegą.
Przykładem był Samorządowy Okrągły Stół, który miał miejsce we wrocławskiej Hali Stulecia. Poważna impreza z czerwonym dywanem i w sumie nawet szczytną ideą. Samorządowcy pod wodzą Jacka Sutryka postanowili przedłożyć rządowi propozycje i rekomendacje dotyczące tworzenia polskiego prawa dla uchodźców. Pomysł dobry, bo rzeczywistość po uchodźczej fali z Ukrainy nie tylko przyspieszyła, ale stała się bardziej skomplikowana. Pomoc doraźna to jedno, a na horyzoncie już dawno pojawiły się wyzwania z mieszkalnictwem, rynkiem pracy, służbą zdrowia, edukacją i finansowaniem.
Niestety, patrząc na wnioski i rekomendacje, które powstały po tej imprezie, mam wrażenie, że z impetem reklamowany okrągły stół stał się po prostu wymianą ogólników i miejscem do pokazania się na czerwonym dywanie przy zabytku UNESCO.
Sam oczekiwałem rzeczywiście maksymalnych konkretów, a jedna z propozycji mówi np. o „monitoringu i przeciwdziałaniu przejawom dezinformacji i szerzenia mowy nienawiści”.
Piękne słowa, piękna impreza, piękny dywan. Można się rozejść. Kampania trwa dalej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?