Najpierw do mieszkanki Wrocławia zadzwoniła kobieta podając się za członka rodziny i prosząc o pomoc finansową. Chwilę później zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Mówił, że ściga oszustów i zaczął kobietę wypytywać o to, gdzie trzyma oszczędności.
Wrocławianka zorientowała się, że to oszustwo i natychmiast powiadomiła policję. Sprawą zajęli się funkcjonariusze kryminalni z komisariatu na ul. Połbina. Na gorącym uczynku zatrzymali dwie osoby. Przeszukano ich hotelowy pokój. Był tam komputer i pieniądze w gotówce.
To kolejna w ostatnim czasie akcja we Wrocławiu fałszywych policjantów. Kilka tygodni temu pisaliśmy o podobnych oszustwach. Wówczas w ręce policji wpadł 18-latek też z Łodzi. Funkcjonariusze przypominają, że prawdziwa policja nigdy nie wypytuje o to gdzie i jakie mamy oszczędności. Nigdy prosi o finansowe wsparcie swoich działań. Ani o przekazanie – jak w tej historii – swoich pieniędzy na akcję.
Zatrzymanym grozi do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?