- Decyzja wydana przez właściwy organ administracji zostanie przez nas uszanowana i zrealizowana - zapewnia ksiądz Łukasz Ziemski, rzecznik Świdnickiej Kurii Biskupiej.
CZYTAJ TEŻ: Pochowali księdza blisko bloków. Nielegalnie
To stanowisko to efekt zamieszania, jakie wywołał nielegalny pochówek. Sprawa podzieliła mieszkańców miasta, zajmuje się nią również Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. Księdza pogrzebano bowiem na parkingu przy kościele, zaledwie 30 metrów od zabudowań, w centrum osiedla. I mimo że pochówek był niezgodny z prawem, w pogrzebie wzięli udział biskup świd-nicki Ignacy Dec oraz władze samorządowe.
Bożena Spychała, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Świdnicy, mówi wprost: - Szkoda, że kuria dopiero teraz postanowiła respektować nasze decyzje. Wyjaśnia, że zarówno kuria, jak i parafia jeszcze dwa dni przed pogrzebem otrzymały pisma, że pochówek przy kościele jest niezgodny z prawem.
- Kiedy tylko wpłynęły do nas informacje od mieszkańców Świebodzic, którzy alarmowali, że ksiądz ma być pochowany nie na cmentarzu, a przy samym kościele, od razu pojechaliśmy na miejsce, by zobaczyć, gdzie zaplanowano pochówek - mówi Bożena Spychała. - Zaalarmowaliśmy też stosowne instytucje, że to łamanie prawa. Niestety, naszych pism nie wzięto pod uwagę - dodaje dyrektor Spychała.
Pismo otrzymał również burmistrz Świebodzic. Dziś wyjaśnia, że bezzwłocznie wszczął procedurę administracyjną, prosząc parafię i władze dekanatu świebodzickiego o wyjaśnienie sytuacji. - Odpowiedź nadeszła już po pogrzebie księdza Kowalskiego i została przez nas przekazana prokuraturze - mówi burmistrz Bogdan Kożuchowicz.
Decyzję o pochówku księdza Zenona Kowalskiego przy kościele wydał ksiądz Jan Gargasewicz, dziekan dekanatu Świebo dzice. - Uważam, że trzeba było księdza pochować na cmentarzu, ale liczę się ze zdaniem parafian, dlatego się zgodziłem - tłumaczył i podkreślał, że fundatorzy kościoła zawsze spoczywali przy świątyniach, a ksiądz Zenon wybudował ten kościół i takie miejsce mu się należało.
Sanepid czeka teraz na wyniki postępowania prokuratorskiego. Śledztwo jest prowadzone w sprawie znieważenia zwłok i miejsca pochówku.
- Dopiero po jego zakończeniu możemy wydać decyzję dotyczącą ekshumacji - tłumaczy Bożena Spychała. I dodaje, że jeśli śledczy nie zdążą z decyzjami do 15 kwietnia, ekshumację, zgodnie z prawem, będzie moż-na przeprowadzić dopiero pod koniec października.
Mieszkańcy Świebodzic mają już dość kontrowersji wokół tej sprawy. - Telewizje tu przyjeżdżają, piszą o nas w gazetach, a teraz jeszcze ekshumacja. Będzie lament i protesty. Komu to potrzebne? - pytają. Podkreślają, że ks. Zenon był bardzo dobrym i szanowanym przez wszystkich duchownym i na pewno nie chciałby tego zamieszania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?