Dzik wpadł do domu i ranił wrocławiankę. Uważajcie! Zwierzę jest na wolności

Marcin Kruk
Marcin Kruk
Do dramatycznych wydarzeń doszło w piątek, 5 lutego, na Maślicach. Po południu furtkę do jednej z posesji sforsował dzik, który następnie rozbił drzwi tarasowe i wpadł do domu. Ranił mieszkającą w nim kobietę, która ma rany cięte i złamany nos.

Do zdarzenia doszło w piątek, 5 lutego, pomiędzy godz. 13 i 14 na ul. Mrągowskiej na wrocławskich Maślicach. Dzik sforsował furtkę i dostał się do ogrodzonego ogródka. Następnie pokonał drzwi od tarasu, a rozbijając szybę poranił się i wpadł do domu. Wstrząśnięta kobieta prawdopodobnie próbowała go wygonić.

- Dramat rozegrał się w ogrodzie, gdzie prawdopodobnie mama próbowała go przegnać i otworzyć z powrotem zatrzaśniętą furtkę, żeby dzik mógł uciec. Tam ją pokiereszował, było dużo śladów krwi: na trawie, na murku, na furtce - opowiada syn zaatakowanej kobiety.

Poranioną kobietę znaleźli w ogrodzie przechodnie. Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy udzielili pomocy poturbowanej kobiecie i powiadomili jednego z synów ofiary. W czasie ataku dzika sąsiedzi słyszeli hałas, ale nie reagowali, ponieważ myśleli, że dobiega on z miejsca, w którym w pobliżu prowadzony jest remont. Po ataku dzika mieszkanka ma wiele ran ciętych, niektóre głębokie, złamany nos i stłuczenia.

- Widziałem skutki tego ataku, ale wciąż nie dowierzam - mówi syn poszkodowanej. Jak informuje, mama, jak na to, co przeszła i doznane obrażenia, czuje się dobrze.

W sobotę kierowcy informowali o dziku, który biegł autostradową obwodnicą Wrocławia, a także był widziany na ulicach Mrągowskiej, Lidzbarskiej i Rolnej. Zwierzę może krążyć w okolicy. Centrum Zarządzania Kryzysowego potwierdza, że dzik uciekł. Obecnie służby nie szukają zwierzęcia.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tak pif paf
6 lutego, 18:31, Piotr:

To jest efekt pseudopolityki ekologicznej obecnego zarządu miasta - panów Sutryka i Lorenca. A jeszcze niektórzy "mądrzy" inaczej mieszkańcy Wrocławia chcieli wyłączyć cześć obwodów miejskich z użytkowania łowieckiego. Poczekajcie aż ktoś poturbowany przez dzika poda do sądu panów wymienionych wcześniej (Sytryk, Lorenc) o odszkodowanie wtedy może władze miasta pójdą po rozum go głowy.

6 lutego, 22:28, Gość:

Kochane matołki, wybraliście Sutryka, to teraz nie narzekajcie.

6 lutego, 22:57, Łby:

Podobno głody pisior chciał tego dzika upolować gołymi rękoma, jak ten co zamordował sp Adamowicza, ale mu uciekł rozwścieczony, teraz pisior bez jedzenia, na socjal żaden się nie załapał i głody łazi.

6 lutego, 23:55, toksik awengers:

"jak ten co zamordował sp Adamowicza" - ty się lecz, strajkujący tęczowy śmiehdzielu. Jak masz dowody, że Stefan Wilm... był pisowcem, to zgłoś się do prokuratury albo przeproś za bycie dennym ciołkiem, bo sam powinieneś za złośliwe szerzenie oszczerstw trafić do więzienia. I w normalnym kraju, w normalnie funkcjonującym społeczeństwie kilka lat za takie kalumnie powinieneś wyłapać.

8 lutego, 0:36, Spoko:

Spoko śledztwo nie ruszone, bo to tak jakby swój, podobnie z synem kurskiego, tymi z afery podkarpackiej, ten gwałciciel z kur wizji itd

Ale jak tak się będą zachowywać to będzie trzeba strzelac

S
Spoko
6 lutego, 18:31, Piotr:

To jest efekt pseudopolityki ekologicznej obecnego zarządu miasta - panów Sutryka i Lorenca. A jeszcze niektórzy "mądrzy" inaczej mieszkańcy Wrocławia chcieli wyłączyć cześć obwodów miejskich z użytkowania łowieckiego. Poczekajcie aż ktoś poturbowany przez dzika poda do sądu panów wymienionych wcześniej (Sytryk, Lorenc) o odszkodowanie wtedy może władze miasta pójdą po rozum go głowy.

6 lutego, 22:28, Gość:

Kochane matołki, wybraliście Sutryka, to teraz nie narzekajcie.

6 lutego, 22:57, Łby:

Podobno głody pisior chciał tego dzika upolować gołymi rękoma, jak ten co zamordował sp Adamowicza, ale mu uciekł rozwścieczony, teraz pisior bez jedzenia, na socjal żaden się nie załapał i głody łazi.

6 lutego, 23:55, toksik awengers:

"jak ten co zamordował sp Adamowicza" - ty się lecz, strajkujący tęczowy śmiehdzielu. Jak masz dowody, że Stefan Wilm... był pisowcem, to zgłoś się do prokuratury albo przeproś za bycie dennym ciołkiem, bo sam powinieneś za złośliwe szerzenie oszczerstw trafić do więzienia. I w normalnym kraju, w normalnie funkcjonującym społeczeństwie kilka lat za takie kalumnie powinieneś wyłapać.

Spoko śledztwo nie ruszone, bo to tak jakby swój, podobnie z synem kurskiego, tymi z afery podkarpackiej, ten gwałciciel z kur wizji itd

K
Krzysztof

Bidulka jest przerażona i nie umie wrócić do domu. Wszystko im zabraliśmy.

G
Gość

A pislicja co na to?

G
Gość
7 lutego, 11:27, Geodeta:

Pobudowali sie kredyciarze w polach, gdzie od zawsze byly tereny zerowisk dzikiej zwierzyny i teraz płaczą

Prawda!

K
KOpacz
7 lutego, 11:27, Geodeta:

Pobudowali sie kredyciarze w polach, gdzie od zawsze byly tereny zerowisk dzikiej zwierzyny i teraz płaczą

Maślice to już ponad tys lat historii ! Ludzie kamieniami rzucali w dinozaury ...

c
cat brand

To wszystko przez rządy faszystowskich ekstremistów...

I
Igma

Zabiłem dzika, cóż to dla mnie dzik.

Krew z dzika sika, siku, siku, sik.

Będę już bogaty, strzelbę w ręku mam, a dzik już leży tam. I co ja robić mam. Gdy jestem sam.

Z tym dzikiem sam na sam.

G
Gość
6 lutego, 18:31, Piotr:

To jest efekt pseudopolityki ekologicznej obecnego zarządu miasta - panów Sutryka i Lorenca. A jeszcze niektórzy "mądrzy" inaczej mieszkańcy Wrocławia chcieli wyłączyć cześć obwodów miejskich z użytkowania łowieckiego. Poczekajcie aż ktoś poturbowany przez dzika poda do sądu panów wymienionych wcześniej (Sytryk, Lorenc) o odszkodowanie wtedy może władze miasta pójdą po rozum go głowy.

Kochane matołki, wybraliście Sutryka, to teraz nie narzekajcie.

T
The Generation
6 lutego, 14:05, Gość:

e, wydaje mi sie ze to "partner" na gazie. Dzik raczej unika ludzi a juz zwlaszcza kobiet

6 lutego, 14:24, Gość:

Dzik zgłupiał od czasu gdy nie wiadomo kto jest kobietą a kto gender

Ludzie przestali się bać.

Nie boją się zarazy ani dzika.

A przecież już w przedszkolu uczą, że kto spotyka w lesie dzika ten na drzewo szybko zmyka.

6 lutego, 14:26, Gość:

Ja jak widzę Martę Lempart to też spadam bo nie jestem zaszczepiony na wściekliznę

6 lutego, 14:40, Gość:

Dla ciebie śmieciu PANI

6 lutego, 19:05, Rafał Trzaskowski:

Marta Lempart to g*wno! ***** Hołownie tylko PO!

"Dla ciebie śmieciu PANI" Jak dla mnie, to określenie "pani" jest takim grzecznościowym, pełnym szacunku zwrotem do osoby w wieku od lat ~nastu wzwyż gatunku Homo Sapiens Sapiens płci żeńskiej.

Niemniej, jak ktoś walczy o zabijanie - takie "na pstryk" zdrowych dzieci (tak, zdrowych, nie niedorozwiniętych płodów - jak nie wierzycie mi, to chociaż sprawdźcie sobie u źródła, na stronie Strajku Kobiet" o co faktycznie walczą) na życzenie właściwie do 9 miesiąca życia płodowego (są stany i kraje które faktycznie już na to pozwalają, więc nie jest to czysta abstrakcja i jakiś postulat "z księżyca"), to nie tylko nie zasługuje na grzecznościowe zwroty, ale powinien być traktowany jak... Jakby to powiedzieć, ktoś kto namawia do zmiany prawa w kierunku dowolnego, w tym późnego zabijania zdrowych dzieci (mimo istnienia łatwo dostępnej antykoncepcji), po to tylko, żeby można było się dalej bawić bez żadnych konsekwencji, czy robić karierę - czy ktoś taki powinien w ogóle być członkiem społeczeństwa i politykiem, czy może powinien siedzieć dożywotnio w jakimś zakładzie zamkniętym bez klamek? Nie piszę tego konkretnie o tym flejtuchu z przetłuszczonymi włosami - może przeczyta i zmieni sposób postępowania, czego mimo wszystko jej życzę... Każdemu należy się druga szansa, jej też...

h
hehe
6 lutego, 14:36, Miś Uszatek:

Wrocław Różanka - dziki w parczku róg Osobowickiej i Łużyckiej to codzienność zgłaszana wielokrotnie. Dziki na Osobowicach -tak samo. Uważajcie (rowerzyści też)na wale wzdłuż Osobowickiej od Serbskiej do praktyczniej samych Osobowic bo wiele razy miałem spotkanie a w tym dwu, trzykrotnie postraszył mnie pozorując atak.

6 lutego, 20:17, Piotr:

Niedawno weszło 6 dzików do ogrodu Ośrodka dla Dzieci Niedosłyszących. Telefon z ośrodka do służb kryzysowych o obecności dzików przed 7 rano - odpowiedź operatora - "proszę się nie bać bo to są dziki miejskie" - paranoja. Dziecko niedosłyszące nie usłyszy, że za nim biegnie dzik. Czy to nie doprowadzi do tragedii?. Po zgłoszeniu przez 3 godziny nie było żadnej reakcji odpowiedzialnych służb. Taka jest obecna "polityka" miasta..........

Nie musi być zaraz niedosłyszące - jak będzie przez słuchawki słuchało muzyki z walkmana, discmana, odtwarzacza mp3, czy ze smartfonu, to też dziczka nie usłyszy...

G
Gość
6 lutego, 18:31, Piotr:

To jest efekt pseudopolityki ekologicznej obecnego zarządu miasta - panów Sutryka i Lorenca. A jeszcze niektórzy "mądrzy" inaczej mieszkańcy Wrocławia chcieli wyłączyć cześć obwodów miejskich z użytkowania łowieckiego. Poczekajcie aż ktoś poturbowany przez dzika poda do sądu panów wymienionych wcześniej (Sytryk, Lorenc) o odszkodowanie wtedy może władze miasta pójdą po rozum go głowy.

6 lutego, 19:15, Gość:

Po rozum do głowy niech pójdą właściciele dużych psów, które grasują bez smyczy po parkach płoszą i gonią zwierzynę. Owczarki niemieckie biegające luzem nad Ślęzą to codzienność!

a ja tam widze palantow 20-30 lat w gaciach ktorzy biegaja gdyz z nierobstwa kalduny im rosna a ich partnerki w tym czasie grzmoca sie z sasiadem...

G
Gość

A co za zwierzę zostało potrącone dziś na ul. Żernickiej? Było tam sporo zamieszania. Pobliże stacji Nowy Dwór.

P
Piotr
6 lutego, 14:36, Miś Uszatek:

Wrocław Różanka - dziki w parczku róg Osobowickiej i Łużyckiej to codzienność zgłaszana wielokrotnie. Dziki na Osobowicach -tak samo. Uważajcie (rowerzyści też)na wale wzdłuż Osobowickiej od Serbskiej do praktyczniej samych Osobowic bo wiele razy miałem spotkanie a w tym dwu, trzykrotnie postraszył mnie pozorując atak.

Niedawno weszło 6 dzików do ogrodu Ośrodka dla Dzieci Niedosłyszących. Telefon z ośrodka do służb kryzysowych o obecności dzików przed 7 rano - odpowiedź operatora - "proszę się nie bać bo to są dziki miejskie" - paranoja. Dziecko niedosłyszące nie usłyszy, że za nim biegnie dzik. Czy to nie doprowadzi do tragedii?. Po zgłoszeniu przez 3 godziny nie było żadnej reakcji odpowiedzialnych służb. Taka jest obecna "polityka" miasta..........

G
Gość
6 lutego, 18:31, Piotr:

To jest efekt pseudopolityki ekologicznej obecnego zarządu miasta - panów Sutryka i Lorenca. A jeszcze niektórzy "mądrzy" inaczej mieszkańcy Wrocławia chcieli wyłączyć cześć obwodów miejskich z użytkowania łowieckiego. Poczekajcie aż ktoś poturbowany przez dzika poda do sądu panów wymienionych wcześniej (Sytryk, Lorenc) o odszkodowanie wtedy może władze miasta pójdą po rozum go głowy.

Po rozum do głowy niech pójdą właściciele dużych psów, które grasują bez smyczy po parkach płoszą i gonią zwierzynę. Owczarki niemieckie biegające luzem nad Ślęzą to codzienność!

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie