Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowe absurdy nie przejdą na 100 procent

Piotr Borys
Piotr Krzyżanowski
Z Piotrem Borysem, europosłem Platformy Obywatelskiej, rozmawia Agata Grzelińska.

Kiedy mogą wejść w życie propozycje zawarte w nowej rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego?
Według mnie, realny termin pomiędzy rezolucją a przyjęciem rozporządzenia albo dyrektywy PE to dwa lata. Trzeba pamiętać, że rezolucja to tylko polityczna deklaracja i do niczego jeszcze nie zobowiązuje. Taką moc mają rozporządzenia albo dyrektywy.

Kierowcy więc mogą odetchnąć i mieć nadzieję, że nie przejdą takie pomysły, jak ograniczenie prędkości do 30 km/h w terenie zabudowanym?
Oczywiście, to jeden z kompletnych absurdów, zapisanych w tej rezolucji. Do tego, niewykonalnych, nie tylko w Polsce, ale i innych krajach. Trudno sobie wyobrazić, jazdę z tą prędkością przez 10-kilometrową wioskę, a bywają takie. Inny pomysł, który też na pewno odpadnie na etapie legislacyjnym, to zakaz produkowania w całej Europie urządzeń ostrzegających o radarach i innych kontrolach drogowych. Jeśli mam w aucie nawigację i słyszę ostrzeżenie o radarze, to zwalniam na niebezpiecznym odcinku, co akurat zwiększa bezpieczeństwo.

A blokady antyalkoholowe, które miałyby być montowane we wszystkich nowych autach? Przecież zawsze ktoś trzeźwy może takie auto uruchomić.

To też jest niewykonalne. Takie urządzenia mają wykrywać podwyższoną zawartość alkoholu w wydychanym przez kierowcę powietrzu i uniemożliwić mu uruchomienie samochodu, ale wiadomo, że ludzie zaczną kombinować. Nie sądzę, by to przeszło. W rezolucji są też jednak bardzo mądre propozycje.

Jakie?
Na przykład obowiązkowe dla każdego kierowcy szkolenia z pierwszej pomocy raz na 10 lat czy obligatoryjne co 10 lat, a powyżej 60. roku życia - co 5 lat, badania wzroku. Okazuje się, że sporo sprawców wypadków to osoby mające problem ze wzrokiem, źle dobrane okulary lub w ogóle nienoszące szkieł. Ważne jest też ujednolicenie dopuszczalnych norm stężenia alkoholu we krwi. W Polsce dopuszczalne jest 0,2 promila alkoholu, we Francji 0,5 promila, ale są kraje, gdzie obowiązuje 0. Rezolucja proponuje wprowadzenie limitu zero promila dla kierowców zawodowych i początkujących. Chciałbym podkreślić, pomijając absurdy, które z pewnością nie przejdą, że najważniejsze są cele tej propozycji PE. To próba zmniejszenia liczby śmiertelnych wypadków drogowych, dzieci, pieszych i rowerzystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska