Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne sceny na lotnisku we Wrocławiu. Mężczyzna chciał sforsować bramki. Krzyczał, że ma ładunek!

Remigiusz Biały
Remigiusz Biały
Napastnik, który chciał sforsować bramki został obezwładniony. Zdaniem świadków miał krzyczeć, że w posiada ładunek wybuchowy.
Napastnik, który chciał sforsować bramki został obezwładniony. Zdaniem świadków miał krzyczeć, że w posiada ładunek wybuchowy. Michał Pawlik / Polska Press; nadesłane
W piątek (19 stycznia) na lotnisku we Wrocławiu doszło do próby sforsowania bramek bezpieczeństwa. Napastnik wdarł się do strefy kontroli. Obsługa Portu Lotniczego Wrocław-Strachowice obezwładniła napastnika. Jak relacjonują świadkowie napastnik miał krzyczeć, że posiada ładunki wybuchowe i chce je wykorzystać.

Do groźnego incydentu doszło po południu na lotnisku we Wrocławiu w piątek 19 stycznia. Mężczyzna wszedł do strefy przed kontrolą bezpieczeństwa (przed bramkami) i usiłował siłowo wedrzeć się za bramki.

- Potwierdzam, że do takiego incydentu doszło. Pasażer próbował sforsować strefę bezpieczeństwa, bez poddania się kontroli. Został obezwładniony i oddany do dyspozycji Straży Granicznej. To jedyne, co mogę powiedzieć, okoliczności i szczegóły będzie teraz wyjaśniać SG. Z naszej strony, zostały dochowane i zadziałały wszelkie procedury, które zapewniły bezpieczeństwo pasażerom - mówi Bartosz Wiśniewski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego we Wrocławiu.

Zobacz też: 50 wyjątkowych zdjęć Wrocławia z lat 90. Tak wtedy wyglądaliśmy. Wspomnienia nasuwają się same!

Jak relacjonują świadkowie zdarzenia, napastnik miał krzyczeć, że w torbie posiada ładunek wybuchowy i broń które wykorzysta do uśmiercenia jak największej liczby osób. Całość działa się wśród tłumu ludzi.

- Około godziny 16:00 pracownik lotniska przyszedł do funkcjonariuszy Straży Granicznej prosząc o pomoc przy agresywnej osobie, która próbowała wtargnąć do strefy zastrzeżonej w obszarze kontroli bezpieczeństwa. Na wydawane polecenia 32-letni wrocławianin groził, że pozbawi wszystkich życia. Funkcjonariusz SG skuł kajdankami agresora, którego przeszukano. W bagażu znaleziono przedmiot przypominający broń na sprężone powietrze i amunicję śrutową. Do mężczyzny został wezwany lekarz, który stwierdził, że potrzebuje on obserwacji psychiatrycznej. Około 18:00 policja i pogotowie zabrało go do szpitala. Nie było opóźnień w ruchu lotniczym - mówi porucznik Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Napastnik, który chciał sforsować bramki został obezwładniony. Zdaniem świadków miał krzyczeć, że w posiada ładunek wybuchowy.

Dramatyczne sceny na lotnisku we Wrocławiu. Mężczyzna chciał...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska