Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk opanowały w lipcu chrabąszcze...majowe

Sylwia Królikowska
Chrabąszcze majowe w tym roku można spokojnie przechrzcić na lipcowe. Przez chłodny koniec wiosny i początek lata wychodzą z kryjówek dopiero teraz i atakują mieszkańców.

Potężne owady mogą osiągać nawet trzy centymetry długości i wielkość prawie taką, jak męski kciuk. Wiedzą o tym wszyscy, którzy próbują wieczorem posiedzieć na balkonie czy przy grillu. Od początku lipca chrabąszcze nie dają spokoju.

- W tym roku to jakaś plaga - mówi Krystyna Kantor z Wałbrzycha. - W ogóle nie można się od nich opędzić: wplątują się we włosy, wpadają do jedzenia, a najgorsze, że latają po kilka - dodaje.

Biolodzy przekonują jednak, że chrabąszcze to bardzo ciekawe stworzenia. Przez cztery lata żyją w ziemi. Niestety, są żarłoczne. Wyjadają korzonki młodych roślin i są utrapieniem dla rolników i leśników.

- Jednak najbardziej szkodliwe są larwy. Dorosłe chrabąszcze mogą być przede wszystkim upierdliwe - żartuje Paweł Gumiński, biolog. - Jedyny skuteczny sposób, żeby jakoś się przed nimi bronić, to zakładanie siatki na okna - podpowiada. Okazuje się również, że chrabąszcze bywają niebezpieczne dla... kierowców. Kiedy uderzą w szybę rozpędzonego auta, brzmi to jak uderzenie kamienia.

- Najgorzej, jak przejeżdżam przez las. Wtedy ciągle coś stuka o szybę. To może zmylić - mówi Marcin Worończak, kierowca z Wałbrzycha. Ale plaga niedługo minie. W sierpniu nie powinno ich już być.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska