„Chcemy, aby w ferie wszyscy zostali w domu” - po tej zapowiedzi ministra zdrowia Adama Niedzielskiego w branży turystycznej zawrzało. Tym bardziej, że szef resortu zdrowia dopytywany, czy to oznacza, że do 17 stycznia, czyli do końca ferii, będą zamknięte wszystkie hotele, pensjonaty i kwatery prywatne, odpowiedział: "Tak, taki jest plan".
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w sobotę (21 listopada), że zawieszenie zajęć stacjonarnych w szkołach będzie przedłużone do 23 grudnia. Następnie między 23 grudnia a 4 stycznia w szkołach będzie przerwa świąteczna, a po niej mają się rozpocząć ferie zimowe w jednym terminie dla uczniów w całym kraju - od 4 do 17 stycznia. Pisaliśmy o tym tutaj:
Minister Zdrowia dopytywany później o ferie, odpowiedział:
Nie wyobrażamy sobie sytuacji, że mamy pewien reżim, a potem puszczamy wszystkich na ferie, ludzie jeżdżą po Polsce, zarażają się, jest dużo interakcji, przebywają w hotelach. Dokonujemy jakiegoś wysiłku i potem tak po prostu marnujemy.
Na pytanie, czy to oznacza, że do 17 stycznia, czyli do końca ferii, będą zamknięte wszystkie hotele, pensjonaty i kwatery prywatne, minister zdrowia odpowiedział: Tak, taki jest plan.
Zgodnie z obecnymi obowiązującymi obostrzeniami hotele są dostępne wyłącznie dla gości będących w podróży służbowej, zawodników będących na zgrupowań i zawodach sportowych, osób wykonujących zawód medyczny oraz dla pacjentów i ich opiekunów, jeżeli konieczność zapewnienia im zakwaterowania wynika z warunków określonych dla danego świadczenia opieki zdrowotnej.
To kompletny bezsens mówią hotelarze, właściciele ośrodków narciarskich i samorządowcy
Nie rozumiem decyzji rządzących - mówi nam Grzegorz Espenszyt właściciel Willi „Łomniczanka” położonej tuż przy wyciągu Winterpol Biały Jar w Karpaczu. Jego zdaniem, zamknięcie hoteli do 18 stycznia i ustalenie jednego terminu ferii dla wszystkich województw jest błędne. - Gdyby zostały one rozłożone w czasie, każdy miłośnik gór i sportów zimowych mógłby skorzystać z wypoczynku i zatrzymać się u nas. W Czechach tak właśnie ten problem został rozwiązany - ferie będą trwały tam ok. 12 tygodni, dla każdego regionu przewidziany jest inny termin.
Ferii w rezultacie po prostu nie będzie, bo dzieci będą nadal zamknięte w domach wraz z rodzicami. Nam hotelarzom nie chodzi o to żeby dostawać pieniądze od rządu. Niech dadzą nam możliwość zapewnienia odpowiednich warunków gościom i jednocześnie możliwość spłacenia kredytów. Sezon zimowy jest dla nas ważny, często wyłącznie dzięki niemu, możemy się utrzymać przez pozostałe miesiące w roku - mówi Kazimierz Grygiel, właściciel „Gryglówki” pod wyciągami narciarskimi w Zieleńcu.
Oburzenia nie kryje również Magdalena Stachura, współwłaścicielka „Leśnego Dworu” w Karpaczu:
Mieliśmy zarezerwowane terminy przez gości na styczeń. Musimy zwracać zadatki albo przerabiać na vouchery, właściwie to już nie wiemy co mamy robić – tłumaczy Stachura. I odnosi się też do zapowiedzi zamknięcia stoków narciarskich w tym czasie. - Nie rozumiem również decyzji dotyczącej zamknięcia stoków narciarskich. Tam każdy jest w goglach, kasku i w kominie lub szaliku. Bez problemu można zachować bezpieczną odległość. Jeżeli hotele zostaną otwarte po 18 stycznia, ludzie wtedy „ruszą” w góry. Gdyby ferie były rozłożone, rodziny z dziećmi mogłyby przyjechać. Każdy ma swoje stałe kierunki: Wrocław przyjedzie do Karpacza, Szklarskiej, Zieleńca, a Warszawa i Kraków do Zakopanego.
Samorządowcy stają po stronie przedsiębiorców i piszą do rządu
W związku z decyzją dotyczącą zamrożenia branży turystycznej i zamknięcia wyciągów narciarskich, burmistrz Karpacza Radosław Jęcek wystosował apel do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym pisze wprost:
Wprowadzenie nowych obostrzeń związanych z ograniczeniem funkcjonowania obiektów noclegowych i gastronomii, a obecnie zamknięcie stoków narciarskich oraz skumulowanie ferii w jednym terminie jest ekonomicznym zabójstwem tysięcy firm oraz miejscowości turystycznych, które już dzisiaj znajdują się w stanie recesji.
Radosław Jęcek zaprosił rządzących na Dolny Śląsk na narty, aby „wywietrzały im te pomysły z głowy”.
Na zapowiedzi premiera i ministra zdrowia, ostro zareagował także Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, lider Bezpartyjnych Samorządowców. Koalicjant PiS w regionie zaapelował do rządu:
Bezpartyjni Samorządowcy wyrażają zdumienie decyzją rządu dotyczącą organizacji wypoczynku zimowego w najbliższych miesiącach. Ferie zimowe w jednym, wspólnym dla wszystkich terminie, zamknięcie hoteli, restauracji i wyciągów to widmo masowych upadłości dla tysięcy firm na Dolnym Śląsku. Zbliżający się sezon zimowy to szansa nie tylko dla hoteli i gastronomii, ale przede wszystkim dla wielu rodzinnych firm próbujących dźwignąć się z zapaści ekonomicznej spowodowanej epidemią. Odebranie im szansy na funkcjonowanie oznacza w rzeczywistości nie tylko chwilowy brak zysków, ale również brak perspektyw na przyszłość i wiele osobistych tragedii wynikających z konieczności zamknięcia swoich firm. Jednocześnie jest to uderzenie w biedniejsze i peryferyjnie położone części regionu i Polski, gdzie turystyka jest jedną z niewielu szans rozwojowych oraz podstawą utrzymania tysięcy rodzinnych firm. Ratunkiem może być tylko bezpieczne i odpowiedzialne odmrażanie obostrzeń i pozwolenie przedsiębiorcom na zarobek. Decyzje w tej sprawie powinny zostać podjęte niezwłocznie. Dlatego apelujemy o dalszą dyskusję i wypracowanie nowych zasad, które przywrócą do życia ten istotny, a dla wielu regionów kluczowy, sektor gospodarki, jakim jest turystyka.
- Rozpędzona karetka staranowała auto na skrzyżowaniu [ZDJĘCIA]
- Sposób "na buraki". Tak studentka z Wrocławia oszukiwała w Biedronce!
- Pożar wieżowca we Wrocławiu. Jedna osoba ranna [ZDJĘCIA]
- Do kiedy maseczki będą obowiązkowe? Minister zdrowia: definitywnie nie znikną
- We Wrocławiu trwa remont mostu. Ludzie nad rzeką przechodzą po rurze
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?