Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy warto wybrać dzikie kąpielisko dla oszczędności?

AMW
Wysokie temperatury we Wrocławiu powodują, że jego mieszkańcy szukają ochłody na basenach. Ich ceny mogą działać odstraszająco, szczególnie jeśli popływać chce cała rodzina. Nie warto dla chwilowej oszczędności narażać się na zagrożenia związane z dzikimi kąpieliskami.

Ceny za korzystanie z wrocławskich kąpielisk i basenów odkrytych kształtują się na poziomie 8-10 zł za bilet ulgowy i 10–13 zł za bilet normalny. Najtańsze jest kąpielisko Glinianki: wyprawa rodzica z dwójką dzieci to wydatek od 9 do 33 zł. - Ceny pozostają na niezmienionym poziomie już od kilku lat – powiedział Maciej Moczko z działu marketingu i reklamy Wrocławskiego Centrum Treningowego Spartan.

- Nie chcieliśmy ich podnosić, ponieważ zależy nam na umożliwieniu mieszkańcom korzystania z otwartej przestrzeni rekreacji ruchowej. Wszystkie nasze kąpieliska są już otwarte i cieszą się dużą popularnością, która jeszcze wzrośnie, gdy skończy się rok szkolny.

Zażywający kąpieli mogą być spokojni o czystość wody oraz odpowiednią opiekę ratowników. - Nasze baseny otwarte obsługuje firma, która zajmuje się ratownictwem wodnym – dodaje Maciej Moczko. - Posiada ona odpowiednie certyfikaty i atestowany sprzęt. Pozytywnie przeszliśmy również wszystkie kontrole WOPR i policji wodnej.

Choć bezpieczeństwa nie sposób przeliczyć na złotówki, wraz z upałami przybywa amatorów dzikich kąpielisk. Dane policyjne już są alarmujące - na Dolnym Śląsku w tym roku utonęło już 12 osób, mimo że sezon na dobre się nie rozpoczął. - Pierwszym problemem niestrzeżonych kąpielisk jest dno – poinformowała Karolina Mołdrzyk ze szkoły pływania Na fali. - Skoki do takich akwenów to już doskonała recepta na tragedię.

Zanieczyszczona woda, przykurcze, wstrząs termiczny, wiry wodne to dopiero początek listy zagrożeń, jakie czyhają na nas na dzikich kąpieliskach, na których nie możemy liczyć na pomoc ratownika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska