Śledztwo w sprawie serwisów pilkasklep.pl, 66procent.pl, 66prezent.pl i retrobut.pl trwa. Płocka prokuratura zgromadziła ponad 400 tomów akt. Strona retrobut.pl, nadal funkcjonuje, więc przesłuchiwanych w tej sprawie może być jeszcze więcej niż 12 tysięcy internautów.
Z kolei na stronach dawnych serwisów 66procent i 66prezent zamieszczono komunikat: "W związku z licznymi problemami jakie wystąpiły w trakcie funkcjonowania serwisów 66Procent oraz 66Prezent spółka Japan Style Limited, która jest jedynym właścicielem obydwu serwisów postanowiła zawiesić swoją działalność."
Zakupy w serwisach pilkasklep.pl, 66procent.pl i 66.prezent.pl robiły dziesiątki tysięcy Polaków. Ceny były kuszące, bo w sklepie buty Nike Air Max 90 kosztowały około 490 zł, a na 66procent.pl czy pilkasklep.pl - nieco ponad 200 zł.
Część towarów wystawiali na Allegro zatrudnieni przez właściciela serwisu internauci. Mieli na swoich profilach oferować buty czy odzież, a w zamian dostawać zapłatę: 1,4 tys. zł netto miesięcznie. Otrzymali nawet umowy o pracę, ale pieniędzy nie zobaczyli. Podobnie jak klienci swoich butów. – Pracowałam w ten sposób przez trzy miesiące i nie dostałam ani grosza - opowiada pani Anna, jedna z pośredniczek, do której dotarł dziennikarz Gazety Wyborczej.
Prokuratura w Płocku potwierdza, że śledztwo w sprawie serwisów pilkasklep.pl, 66procent.pl, 66prezent.pl i retrobut.pl jest w toku.
Według Gazety, właściciele sklepu wyjechai do Azji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?