Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

COVID. Nowe przepisy zmniejszą frekwencję na stadionach? Sprawdzamy

Jakub Guder
Jakub Guder
fot. PolskaPress
Od 1.12 w Polsce obowiązują nowe obostrzenia COVID-owe. Dotyczą też stadionów i hal sportowych. Od 15.12 restrykcje będą jeszcze większe (m.in. max. 30 proc. niezaszczepionych na obiektach sportowych). Czy wpłyną na frekwencję na meczach na Dolnym Śląsku?

Do końca listopada frekwencja na meczach ligowych w Polsce ograniczona była do 75 proc. objętości obiektu sportowego. Ten limit nie dotyczył jednak osób zaszczepionych. Dziś ten limit to 50 proc. Wkrótce będzie wynosił 30 proc. Jak to wyglądało w praktyce? Dlaczego frekwencja na meczach się nie zmieni?

Pojemność stadionu Tarczyński Arena, na którym swoje mecze rozgrywają piłkarze Śląska Wrocław, to ponad 40 tys. miejsc. W tym sezonie tylko na meczach z Legią i z Rakowem było więcej niż 10 tys. osób. Na Legią przyszło blisko 22 tys. kibiców. To jakby ściąga problem z głowy Śląska, bo zawsze właściwie zawsze jest pewność, że minimum połowa obiektu będzie pusta. - Przy zakupie biletu można było deklarować, czy jest się zaszczepionym, czy nie. Potem z tego zrezygnowaliśmy, bo nie było meczów, na których frekwencja mogła przekroczyć 50 proc. - tłumaczy rzecznik WKS-u Jędrzej Rybak. Co ciekawe - na spotkaniu z mistrzem Polski tylko ok. 20 proc. posiadaczy biletów zadeklarowało, że przyjęło szczepionkę na COVID.

Kwestią szczepieni nie musiał się przejmować się siatkarski #VolleyWrocław, który na co dzień swoje mecze rozgrywa w Orbicie. - Zgłosiliśmy, że w tym sezonie w naszych imprezach masowych będzie uczestniczyć maksymalnie 1200 osób. Na taką liczbę zabezpieczamy mecze. To mniej niż połowa pojemności Orbity, dlatego spełniamy na razie wszystkie obostrzenia COVID-owe - mówi Krystian Janisz z #VolleyWrocław.

Także w Orbicie ligowe spotkania rozgrywają siatkarze Chemeko-Gwardii Wrocław. Tam na meczach bywa więcej niż połowa hali. - Swoje bilety sprzedajemy poprzez platformę eventim.pl. Podczas kupna kibic deklaruje, czy jest zaszczepiony. Dzięki temu możemy kontrolować sytuację, aby dostosować się do aktualnych przepisów - mówi rzecznik Gwardii Jakub Michalski.

Podobnie sytuacja ma się w przypadku koszykarskiego Śląska. On również gra w Orbicie i tam także kupujemy bilety przez internet. Klub obsługiwany jest przez system abilet.pl i przy transakcji deklarujemy, czy jesteśmy zaszczepieni. - Na tej podstawie regulujemy sprzedaż biletów tak, aby zmieścić się w limicie narzuconym przez obostrzenia - mówi Dawid Podsiadło, rzecznik prasowy Śląska. Jednocześnie zaznacza, że zgodnie z przepisami żaden klub nie może zweryfikować tych deklaracji. - Nie mamy narzędzi, żeby przy wejściu sprawdzać certyfikaty COVID-owe - stwierdza i zaznacza, że średnio nieco ponad połowa osób deklaruje przy kupnie biletu, że jest zaszczepiona.

Ślęza Wrocław mówi, że „postępuje zgodnie z panującymi zasadami”.

Wygląda zatem na to, że nowe przepisy nie zmieniły nic, bo nadal nie można w żaden sposób sprawdzić, czy osoba kupująca bilet na mecz mówi prawdę deklarując przyjęcie szczepienia na COVID. Trudno powiedzieć, jak będzie po 15 grudnia. Niw wiadomo, czy wprowadzone zostaną nowe przepisy, które pozwolą na przykład organizatorom meczów na sprawdzanie paszportów COVID-owych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska