Co dalej z budową najwyższego biurowca we Wrocławiu? (ZDJĘCIA, WIZUALIZACJE)

to jest na podej sciu tolądowania samolotów i nie można budować nic wyokieg

5 lutego, 15:54, Gość:

Łe myślałem że przewyższy penis ubeckiego donosiciela, a tu aż 64 metry, śmiech na sami.

Penis bardzo zaburza panoramę Wrocławia.

Łe myślałem że przewyższy penis ubeckiego donosiciela, a tu aż 64 metry, śmiech na sami.

Jurek wypie.r.dalaj!!!

Hej!!! A co z budową tego Infiniti????????????????????

5 lutego, 08:12, zibimaks:

no i Miasto znowu zgodzi się na niższy budynek, może na 2 pietra ?... to będzie kolejny wieżowiec Wrocławia... i porażka rządzących miastem. które swego czasu miało być metropolią... czy ktoś w ogóle ma jakiś pomysł na Wrocław, jaki ma być ? bo obecna władza raczej nie ma, najpierw głoszą hasła, potem wydają pozwolenia na budowę a potem to zmieniają (bo inwestor okazał się za słaby i nie może budować tego na co dano zgodę ...), szkoda gadać!

5 lutego, 09:17, Gość:

Władze miasta mają wpływać na wysokość budynków wznoszonych przez prywatną firmę ?

Może wybierzmy tam jeszcze radę nadzorczą i najlepiej niech się podzielą zyskami :D:D:D:D

5 lutego, 12:15, Gość02:

Litości... myślałem, że takich rzeczy już nie trzeba tłumaczyć. Planowanie przestrzenne to podstawowe narzędzie w rękach samorządu. Oczywiście, że mają wpływać na wysokość budynku. Po to ich wybraliśmy, żeby dbali o zrównoważony rozwój miasta. Mało tego, mamy prawo brać udział w planowaniu tego rozwoju. Zapewne szybko zrozumiałbyś dlaczego to takie ważne, gdyby "prywatna firma" postanowiła ten biurowiec wybudować tuż za Twoim oknem - wtedy szybko doszedłbyś do wniosku, że jednak władze miasta powinny mieć możliwość wpływania na inwestora...

5 lutego, 13:48, Gość:

Pełna zgoda . Poczekajmy może za "korektą" planu zabudowy i wtedy zacznijmy lamentować, jeżeli coś będzie nie halo.

Bo jak na razie to zwykłe bicie piany ...

a może lepiej najpierw wyrazić swoją opinię, zanim zapadnie decyzja władz.

bo potem tłumaczyć się będą, ze nic nie wiedzieli, a decyzja zapadła.

A jak zapadła to zapadła i jej nie cofniemy.

5 lutego, 08:12, zibimaks:

no i Miasto znowu zgodzi się na niższy budynek, może na 2 pietra ?... to będzie kolejny wieżowiec Wrocławia... i porażka rządzących miastem. które swego czasu miało być metropolią... czy ktoś w ogóle ma jakiś pomysł na Wrocław, jaki ma być ? bo obecna władza raczej nie ma, najpierw głoszą hasła, potem wydają pozwolenia na budowę a potem to zmieniają (bo inwestor okazał się za słaby i nie może budować tego na co dano zgodę ...), szkoda gadać!

5 lutego, 09:17, Gość:

Władze miasta mają wpływać na wysokość budynków wznoszonych przez prywatną firmę ?

Może wybierzmy tam jeszcze radę nadzorczą i najlepiej niech się podzielą zyskami :D:D:D:D

5 lutego, 12:15, Gość02:

Litości... myślałem, że takich rzeczy już nie trzeba tłumaczyć. Planowanie przestrzenne to podstawowe narzędzie w rękach samorządu. Oczywiście, że mają wpływać na wysokość budynku. Po to ich wybraliśmy, żeby dbali o zrównoważony rozwój miasta. Mało tego, mamy prawo brać udział w planowaniu tego rozwoju. Zapewne szybko zrozumiałbyś dlaczego to takie ważne, gdyby "prywatna firma" postanowiła ten biurowiec wybudować tuż za Twoim oknem - wtedy szybko doszedłbyś do wniosku, że jednak władze miasta powinny mieć możliwość wpływania na inwestora...

Przecież jest architekt miejski od wielu wielu lat i co robi? Niewiele

Weź np. odcinek od Krasińskiego po Kołłątaja (plac Dominikański) - wszystkie możliwe bryły, wszystkie możliwe kolory - jeden wielki bajzel w zasadzie w samym centrum miasta.

Więc nie mów proszę o planowaniu, bo jest to co najwyżej betonowanie

W galeriowcu obok popekaly sciany, teren caly czas podchodzi woda. Pelno blota. Przez 1,5roku bylo tam smierdzace zarosniete bajoro w wykopanej dziurze

5 lutego, 08:12, zibimaks:

no i Miasto znowu zgodzi się na niższy budynek, może na 2 pietra ?... to będzie kolejny wieżowiec Wrocławia... i porażka rządzących miastem. które swego czasu miało być metropolią... czy ktoś w ogóle ma jakiś pomysł na Wrocław, jaki ma być ? bo obecna władza raczej nie ma, najpierw głoszą hasła, potem wydają pozwolenia na budowę a potem to zmieniają (bo inwestor okazał się za słaby i nie może budować tego na co dano zgodę ...), szkoda gadać!

5 lutego, 09:17, Gość:

Władze miasta mają wpływać na wysokość budynków wznoszonych przez prywatną firmę ?

Może wybierzmy tam jeszcze radę nadzorczą i najlepiej niech się podzielą zyskami :D:D:D:D

Litości... myślałem, że takich rzeczy już nie trzeba tłumaczyć. Planowanie przestrzenne to podstawowe narzędzie w rękach samorządu. Oczywiście, że mają wpływać na wysokość budynku. Po to ich wybraliśmy, żeby dbali o zrównoważony rozwój miasta. Mało tego, mamy prawo brać udział w planowaniu tego rozwoju. Zapewne szybko zrozumiałbyś dlaczego to takie ważne, gdyby "prywatna firma" postanowiła ten biurowiec wybudować tuż za Twoim oknem - wtedy szybko doszedłbyś do wniosku, że jednak władze miasta powinny mieć możliwość wpływania na inwestora...

Najwyższy biurowiec we Wrocławiu, w tak eksponowanym miejscu powstaje bez planu miejscowego, bez konsultacji społecznych, bez profesjonalnych analiz kompozycyjnych. Dzicz.

5 lutego, 07:00, Gość:

64metry? Buhaha w Warszawie o takiej wysokości to wstyd byłby rozmawiać...

5 lutego, 9:07, Wrocławiak z Warszawy:

Na szczęście Wrocław nie jest Warszawą. A swoją drogą - w Warszawie wstyd o wielu rzeczach rozmawiać. Wolę miasta z klimatem a nie kosmopolityczne molochy. Tylko Wrocław.

Bo tyś troll wrocławski za którym smród knyszy się ciągnie a mydła w ręku od lat nie miałeś... Dobrze że takie trole nie przyjeżdżają do stolicy. Warszawa to pępek świata wszędzie inwestycje, gonimy Europe a 3do 5lat będziemy na szczycie Europy, Wrocław w tym czasie zostanie totalnie kupą zawalony...

5 lutego, 7:03, Gość:

Mieszkańcy Wrocławia bardziej by chcieli aby więcej budek z knyszami było...

5 lutego, 9:04, Gość:

Chcemy więcej Aldi,Biedronki i wszelkich korpo w nowoczesnych, szklanych perłach architektury

Chcemy neogotyku!

5 lutego, 07:00, Gość:

64metry? Buhaha w Warszawie o takiej wysokości to wstyd byłby rozmawiać...

Na szczęście Wrocław nie jest Warszawą. A swoją drogą - w Warszawie wstyd o wielu rzeczach rozmawiać. Wolę miasta z klimatem a nie kosmopolityczne molochy. Tylko Wrocław.

5 lutego, 7:03, Gość:

Mieszkańcy Wrocławia bardziej by chcieli aby więcej budek z knyszami było...

Chcemy więcej Aldi,Biedronki i wszelkich korpo w nowoczesnych, szklanych perłach architektury

a co mnie obchodzi jakis budynek w rym chorym mieście