Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chore dzieci dwa i pół roku czekają na operację

Agata Grzelińska
Profesor Dariusz Patkowski
Profesor Dariusz Patkowski Tomasz Hołod
Na zabieg we wrocławskiej Klinice Chirurgii i Urologii Dziecięcej przy ul. Skłodowskiej-Curie dzieci czekają nawet dwa i pół roku. Gdy operacja jest potrzebna pilnie – kilka miesięcy. Kolejki mogłyby być krótsze, gdyby szpital miał nowoczesną salę operacyjną i więcej chirurgów dziecięcych.

We wrocławskiej klinice rocznie leczonych jest około 2800 małych pacjentów, w tym około 200 noworodków. Co roku chirurdzy wykonują tu około 2500 operacji, z czego ok. 400-500 to nowoczesne zabiegi endoskopowe, czyli tzw. „chirurgia przez dziurkę od klucza”.

Na leczenie do Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej trafiają dzieci przede wszystkim z Dolnego Śląska, ale są też mali pacjenci z całej Polski. Na planowe zabiegi muszą czekać po 2-3 lata, a na pilne po kilka miesięcy. Niestety, mimo że klinika ma świetnych fachowców z prof. Dariuszem Patkowskim na czele, kolejki nie skrócą się, dopóki szpital nie będzie miał nowego bloku operacyjnego z kilkoma stanowiskami.

– Zbieramy pieniądze na remont, szukamy sponsora. Potrzebujemy 8 milionów złotych. Na razie jednak musimy operować na starej sali operacyjnej. Nowy blok operacyjny jest niezbędny. Na sali z kilkoma stanowiskami moglibyśmy przeprowadzać kilka zabiegów jednocześnie, co teraz niestety jest niemożliwe – mówi prof. Patkowski.

We wrocławskiej klinice mimo niedogodności sali operacyjnej lekarze przeprowadzają nowoczesne zabiegi, w tym także endoskopowe.

– W ramach endoskopowej chirurgii dziecięcej wykonujemy wiele zabiegów w tym najbardziej skomplikowane m.in. zrośnięcie przełyku, zrośnięcie dwunastnicy, wady wrodzone czy chorobę Hirschsprunga, która polega na nieprawidłowym unerwieniu jelita – mówi prof. Dariusz Patkowski.

Dlaczego współczesna chirurgia dziecięca stawia na endoskopię? Prof. Patkowski tłumaczy, że określenie „małoinwazyjna” w odniesieniu do chirurgii endoskopowej nie jest najlepsze. Bywa bowiem, że zabieg przeprowadzany urządzeniami wprowadzanymi do ciała pacjenta przez kilka małych dziurek, jest tak naprawdę wielką, poważną operacją, zwłaszcza gdy przeprowadza się ją u chorego, którym jest ważący niecały kilogram noworodek. A chirurdzy dziecięcy z Wrocławia operują dzieci w każdym wieku – od ważących zaledwie kilogram wcześniaków po nastolatki. Należą nie tylko do polskiej, ale i europejskiej czołówki.

Nowoczesne metody endoskopowe są szczególnie wskazane w leczeniu małych pacjentów.
– Przy operacji najbardziej pacjenta bolą przecięte powłoki. To one też są najbardziej narażone na komplikacje pooperacyjne. Trzeba też pamiętać, że „podpis chirurga”, czyli blizna rośnie wraz z dzieckiem i zostaje na całe życie. W wieku dorastania może być przyczyną deformacji i powikłań. Mała blizna u noworodka, będzie duża u dorosłego człowieka. Dzieci wstydzą się blizn, a rówieśnicy bywają bezlitośni – mówi prof. Dariusz Patkowski. – Dlatego, gdy tylko to jest możliwe, chcemy dostać się do wnętrza ciała pacjenta przez małą dziurkę i naprawić to, co trzeba, starając się, aby ślad po naszej interwencji był jak najmniej widoczny.

Zabiegi wykonywane „przez dziurkę od klucza” są lżejsze dla pacjenta, ale trudniejsze dla chirurga. Tym jednak, którzy zastanawiają się nad specjalizacją z chirurgii dziecięcej, podpowiadamy, że praca jest. Prof. Patkowski podkreśla, że w Polsce brakuje chirurgów dziecięcych. Wrocław natomiast jest doskonałym miejscem do zdobywania kwalifikacji w tym zakresie.

– Nasza klinika jest wiodącym ośrodkiem chirurgii endoskopowej dziecięcej w Polsce – mówi szef Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej, który odbył liczne staże, m.in. w Niemczech, Portugalii, Szwajcarii, Stanach Zjednoczonych czy Japonii, a dziś sam uczy chirurgów w Polsce i za granicą. Jest jedynym wykładowcą z Polski na ponad 300 wykładowców w prestiżowym Europejskim Instytucie Telechirurgii w Strasburgu we Francji. Od kilku lat cyklicznie 3-4 razy w roku jeździ szkolić chirurgów dziecięcych do Lwowa i Kijowa na Ukrainie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska