W pierwszym starciu tych drużyn polkowiczanki wygrały aż 91:53. Tyle że w tamtym spotkaniu wystąpiły w optymalnym składzie.
W sobotę sytuacja zespołu Krzysztofa Koziorowicza będzie nieco trudniejsza. CCC zagra bowiem bez zawieszonej przez władze PLKK Amishy Carter, a pod dużym znakiem zapytania stoi też występ Plenette Pierson, która w środowym spotkaniu pucharowym z Dudą nabawiła się kontuzji stawu skokowego. Jakby tego było mało, trzecia z wysokich zawodniczek CCC, Marta Gajewska, borykała się ostatnio z urazem kostki i dopiero w czwartek wznowiła treningi.
W wariancie skrajnie pesymistycznym, Koziorowicz może mieć do dyspozycji tylko jedną w pełni zdrową podkoszową - Jillian Robbins.
- Najważniejszym zadaniem będzie powstrzymanie środkowej Cukierków, Amber Petillon - powiedział nam Arkadiusz Rusin, drugi trener CCC.
Finepharm podejmie na swoim parkiecie INEĘ AZS Poznań i nie będzie faworytem tego pojedynku. Jeleniogórskich kibiców ciekawi jednak, jak w debiucie wypadnie nigeryjska podkoszowa Mercy Oluchie Okorie. Ważne też, że do składu akademiczek powróciła kontuzjowana ostatnio Joanna Kędzia.
- W środę zespół rozegrał dobry mecz w Pucharze Polski w Rybniku (Finepharm wygrał 72:52 - dop. MI). Mam nadzieję, że to symptom poprawy gry i dobry prognostyk na przyszłość - stwierdził Jan Czarnecki, główny sponsor koszykarek ze stolicy Karkonoszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?