Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bunt we wrocławskim ratuszu. Pracownicy do szefów: oddajcie nagrody!

m
Jacek Sutryk ma problem. W ratuszu wybuchł bunt
Jacek Sutryk ma problem. W ratuszu wybuchł bunt Pawel Relikowski / Polska Press
- Gdy rząd sobie wypłacił takie nagrody, społeczeństwo było oburzone. Ministrowie pod wpływem opinii publicznej swoje nagrody zwrócili. Czy kierownictwo urzędu również zwróci swoje nagrody - pytają pracownicy wrocławskiego ratusza. To ich reakcja na ujawnione kwoty nagród, jakie urzędnikom - głównie tym zatrudnionym na kierowniczych stanowiskach - wypłacili w 2018 roku prezydenci Rafał Dutkiewicz i Jacek Sutryk. Prezydent Sutryk długo nie chciał ujawnić wypłaconych kwot. Nakazał mu to dopiero sąd. Wtedy okazało się, że byłym już wiceprezydentom wypłacono od 53 do 61 tysięcy złotych. Sam Jacek Sutryk, jako dyrektor departamentu, zainkasował 25 tysięcy. Po ujawnieniu tych kwot związkowcy z ratusza weszli w spór zbiorowy z prezydentem. Obie strony będzie próbował godzić mediator.

Związkowcy domagają się od prezydenta ograniczenia nagród dla kierownictwa. - Przekłada się to na sytuację finansową pracowników. Nagrody są wypłacane z tego samego budżetu co pensje. Związek chciałby, ażeby rosły pensje pracowników a nie nagrody dla kierownictwa urzędu. Najniższe wynagrodzenie starszego specjalisty w Urzędzie Miejskim Wrocławia to zaledwie 3120 zł brutto (na rękę niewiele ponad 2 000 zł). Tylko w 2018 r. nagrody dla kierownictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia wyniosły około 35 000 - 70 000. Gdy rząd sobie wypłacił takie nagrody, społeczeństwo było oburzone, choć sprawa dotyczyła najwyższych urzędników. Ministrowie pod wpływem opinii publicznej swoje nagrody zwrócili. Czy kierownictwo urzędu również zwróci swoje nagrody? - pytają pracownicy ratusza (proszą nas o anonimowość).

NAGRODY W RATUSZU

Urzędnicy, którzy w 2018 roku dostali ponad 20 tysięcy złotych nagrody:
Wojciech Adamski - wiceprezydent - 61.440 zł
Maciej Bluj - wiceprezydent - 53.928 zł
Adam Grehl - wiceprezydent - 53.927 zł
Magdalena Piasecka - wiceprezydent - 37.652 zł
Marcin Urban - skarbnik miasta - 37.551 zł
Włodzimierz Patalas - sekretarz miasta - 37.243 zł
Jacek Sutryk - dyrektor departamentu - 25.063 zł
Marcin Garcarz - dyrektor departamentu - 31.137 zł
Magdalena Okulowska - zastępca dyrektora departamentu - 20.385 zł
Magdalena Bulik-Nowińska - dyrektor - 20.034 zł
Magdalena Komers - dyrektor 23.304 zł
Ryszard Krawczyk - dyrektor - 21.540 zł
Joanna Szałkiewicz - zastępca dyrektora - 21.002 zł

PEŁNA LISTA NAGRODZONYCH - KLIKNIJ I ZOBACZ

Związek Zawodowy Pracowników Urzędu Miejskiego Wrocławia w ramach sporu zbiorowego z prezydentem Jackiem Sutrykiem wystąpił z żądaniem wprowadzenia w regulaminie wynagradzania pracowników urzędu przepisów określających górną wysokość sumy nagród jakie pracownik może otrzymać w roku kalendarzowym:

- Suma wszystkich nagród jakie może otrzymać w danym roku kalendarzowym osoba zatrudniona na stanowisku wiceprezydenta nie może przekraczać kwoty 13 000 zł.

- Suma wszystkich nagród jakie może otrzymać w danym roku kalendarzowym osoba zatrudniona na stanowisku skarbnika nie może przekraczać kwoty 12 000 zł.

- Suma wszystkich nagród jakie może otrzymać w danym roku kalendarzowym osoba zatrudniona na stanowisku sekretarza miasta nie może przekraczać kwoty 12 000 zł.

- Suma wszystkich nagród jakie może otrzymać w danym roku kalendarzowym osoba zatrudniona na stanowisku dyrektora departamentu lub zastępcy dyrektora departamentu nie może przekraczać kwoty 11 000 zł.

- Suma wszystkich nagród jakie może otrzymać w danym roku kalendarzowym osoba zatrudniona na stanowisku dyrektora wydziału (biura) lub zastępcy dyrektora wydziału (biura) nie może przekraczać kwoty 10 000 zł.

- Suma wszystkich nagród jakie może otrzymać w danym roku kalendarzowym osoba zatrudniona na stanowisku kierownika działu nie może przekraczać kwoty 9 000 zł.

- Jacek Sutryk kategorycznie nie wyraził zgody na postulat związku. Sprawa będzie teraz prowadzona przy udziale zewnętrznego mediatora - donoszą nam pracownicy ratusza.

Zobacz także

Takich korków we Wrocławiu nie było od lat! Przejazd samochodem przez centrum to prawdziwa mordęga! Przykłady z ostatnich dni? Mamy je od Was: Galeria Dominikańska - Kino Nowe Horyzonty: 32 minuty. Legnicka do Armii Krajowej: 1,5 godziny. Z Budziszyńskiej na Pułaskie: 1 godz. 40 min. Z Mińskiej na plac Strzegomski: 2 godziny.Komunikacja miejska? Wolne żarty! Niemal wszystkie autobusy i tramwaje są spóźnione, do tego tramwajom brakuje prądu. Wszystko to skutki decyzji o jednoczesnym rozpoczęciu kilku ważnych remontów w sąsiadujących ze sobą miejscach. Wrocławianie na naszym facebookowym profilu pokazują prezydentowi Jackowi Sutrykowi, jak każdego dnia stoją w korku. Zobaczcie zdjęcia - posługujcie się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Wrocławianie pokazują: Prezydencie! Tak stoimy w korku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska