We wtorkowy (28.11) wieczór, samochód osobowy marki BMW z dwiema młodymi osobami wpadł z wysokiego nabrzeża do Odry we Wrocławiu. Samochód zatonął w głębokiej, lodowatej rzece. Zabawa młodzieży "driftującej" na lodzie autami mogła skończyć się tragicznie.
Wypadek relacjonowaliśmy tu:
Po zakończonej akcji straży i policji, samochód został na dnie rzeki.
Dzień po zdarzeniu, w środę (29.11) właściciel samochodu skontaktował się z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie i zadeklarował, że usunie wrak pojazdu z dna rzeki we własnym zakresie.
Tego samego dnia, zatopione BMW zostało zlokalizowane przez pracowników PGW Wody Polskie, którzy przypłynęli barką i oznaczyli boją miejsce, gdzie znajduje się samochód. Wieczorem, wrak auta został wydobyty z dna rzeki. Właściciel uczynił to na własny koszt, zlecając zadanie specjalistycznej firmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?