Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegi na orientację. Zwiedzali w pośpiechu Narodowe Forum Muzyki, które staje się obiektem sportowym

Wojciech Koerber, materiały prasowe
Budynek NFM staje się coraz bardziej prosportowy. W styczniu odbyła się tam gala podsumowująca ostatni Plebiscyt Gazety Wrocławskiej na Sportowca 2015 roku, a teraz po ośmiu piętrach obiektu ścigali się uczestnicy biegu na orientację - Wrocław Night O-Fight. Wiadomo już, że za ponad rok, przy okazji The World Games, rozegrana tam zostanie inna konkurencja z programu imprezy - trójbój siłowy. To w zasadzie powrót do korzeni - pokrewne podnoszenie ciężarów od dziesiątków lat lokowano przecież w teatrach czy amfiteatrach. Tak było chociażby na igrzyskach olimpijskich w Meksyku (1968), gdzie brązowy medal wywalczył Marek Gołąb ze Śląska Wrocław. I w sumie trudno się temu wyborowi dziwić - świetne oświetlenie, akustyka, widownia, scena na podwyższeniu, a na niej aktor - wszystko to buduje spektakl.

Cóż to za impreza - Wrocław Night O-Fight? Odbyła się we wtorek z udziałem blisko 500 osób. Tym razem amatorzy zabaw terenowych szukali punktów na ośmiu piętrach Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu.

Listy startowe na czwarty etap Wrocław Night O-Fight zapełniły się dosyć szybko. Nieczęsto bowiem zdarza się okazja, aby zwiedzić Narodowe Forum Muzyki „od środka”, używając przy tym mapy. Startowali i ci najmłodsi, w specjalnej kategorii Liga Szkół The World Games 2017, i ci starsi w kategoriach A, B i C oraz MIX.

Ta ostatnia, skierowana do grupy osób, cieszy się bardzo dużą popularnością. Tym razem wystartowało w niej ponad 50 zespołów. Trasy biegu były zróżnicowane i dostosowane do umiejętności uczestników. Najtrudniejsza z nich - A - nie zawiodła najbardziej wymagających orientalistów. Jednym z najciekawszych przebiegów okazał się wariant z 6 na 7 punkt kontrolny - aby do niego dobiec, trzeba było przemieścić się z poziomu +4 na -3 (8 pięter). Po drodze oczywiście czekały liczne przeszkody, takie jak drzwi otwierające się tylko w jedną stronę. Trzeba więc było być czujnym i wnikliwie czytać mapę. Mimo tych wyzwań, uczestnicy wracali z tras uśmiechnięci, komentując, że była to świetna zabawa.

— Jestem ogromnie zadowolony, że bieg na orientację trafia do wrocławskiej społeczności i zdobywa ich serca. Jest to dla nas bardzo ważne, szczególnie w kontekście zbliżającego się Pucharu Świata w biegu na orientację. Jeden z etapów tej imprezy odbędzie 1 maja właśnie we Wrocławiu - mówi Wojciech Dwojak, kierownik etapu WNOF w NFM.

W kategorii A zwyciężył Krzysztof Rzeńca z UKS Orientuś Łódź z czasem poniżej 10 minut. Marcin Jaśków okazał się najlepszy w kategorii B, a w kategorii C - Sebastian Rosłan. Wśród drużyn triumfował zespół architektów Agata Meble. Kolejny, ostatni, etap WNOF odbędzie się 15 marca na osiedlu Bartoszowice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska