Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Betard Sparta zacznie sezon z ujemnymi punktami

Wojciech Koerber
Włókniarz (z lewej G. Łaguta) zacznie sezon na ostatnim miejscu. Sparta (D. Andersson) i Tauron na pozycjach 8-9
Włókniarz (z lewej G. Łaguta) zacznie sezon na ostatnim miejscu. Sparta (D. Andersson) i Tauron na pozycjach 8-9 Paweł Relikowski
WTS - 20 tysięcy złotych kary i dwa punkty ujemne na starcie tegorocznych rozgrywek za nieprzestrzeganie regulaminu przyznawania licencji. Włókniarz Częstochowa - 20 tys. zł i aż cztery punkty ujemne na starcie rozgrywek. Tauron Azoty Tarnów - 20 tys. zł i dwa punkty ujemne. To bije po oczach. Do tego symboliczne kary finansowe nałożone na Polonię Bydgoszcz (2 tys. zł) oraz Unię Leszno (2,5 tys. zł). Oto decyzje Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Co na to szefowie WTS-u?

- Ja nic nie wiem. Nie mam żadnych dokumentów, więc nie zamierzam się denerwować. W klubie powiedzieli mi, że również żadne pisma nie dotarły. Dlatego nie mogę tej sprawy komentować. Choć uważam, że wysokość i rodzaj różnego rodzaju kar winny być znane przed podjęciem decyzji. Jeśli robisz skok na bank, to wiesz, co ci za to grozi- powiedziała nam prokurent Krystyna Kloc. I pyta, skąd wiadomo, że są to kary oficjalne. Gdzie to jest napisane.

- Tak, są to kary oficjalne - potwierdził przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański.- Zaskoczył mnie pan, bo pisma miały zostać wysłane do każdego klubu. Zajmowało się tym jednak Biuro Sportu PZMot-u. A proszę sprawdzić na związkowej stronie www.pzm.pl - zasugerował szef, którego namierzyliśmy w poniedziałkowy wieczór za kółkiem. Sprawdziliśmy - nic. Odwiedziliśmy też stronę ligi - również nic.

Za co ta kara dla WTS-u? - Spłacenie należności względem wszystkich zawodników należało wykazać do 30 listopada, tymczasem WTS spóźniło się kilka dni. Przed dwoma laty było podobnie. Każdy klub ma jednak prawo się odwołać. Czy coś wskóra? Dziś nie odpowiem na to pytanie. Mowa o postępowaniu uproszczonym, a więc są trzy dni czasu na odwołanie od momentu doręczenia pisma - tłumaczy Szymański.

Krystyna Kloc przed komentarzami się wzbrania. - Jak będzie oficjalne stanowisko, to zobaczę, jakie są drogi i jaki tryb odwoławczy. Na pewno nie będę spokojnie dreptać w miejscu, bo znacie mnie i wiecie, że mnie po kątach przestawiać nie można. Żużel we Wrocławiu robimy za ciężkie pieniądze i ogromnym wysiłkiem kilku osób - tyle z jej strony.

Jeśli powyższe kary zostaną utrzymane w mocy, okażą się szczególnie dotkliwe dla WTS-u i Włókniarza. To zespoły personalnie nie najsilniejsze, obliczone na podejmowanie walki o zwycięstwo głównie na swoim torze. Zatem już dwa ujemne punkty meczowe to bardzo duży minus. Przecież w minionym sezonie częstochowianie uzbierali tych oczek ledwie 9. Wrocławianie - 11, trzy dorzucając rzutem na taśmę i w szczęśliwych okolicznościach. W anormalnych warunkach na tarnowskiej wodzie.

Przypomnijmy, że rozgrywki - pod nazwą Enea Ekstraliga - mamy teraz 10-zespołowe, a więc i nowy system. Po rundzie zasadniczej (18 kolejek) pierwsza czwórka walczy w fazie play-off (półfinały, finał i mecz o brąz - 9 i 16 września, 23 września i 7 października), a ekipy z miejsc 5-8 udają się na wakacje. Ostatni i przedostatni zespół walczą w barażach.

Przegrany spada do I ligi, zwycięzcę czekają baraże z wiceliderem. Planowane ukaranie Betardu Sparty i Włókniarza sprawia, że obie drużyny tym bardziej stają się kandydatami do miejsc 9-10. Choć Polonia Bydgoszcz na mocarza również nie wygląda. Zyskała Artioma Łagutę i Krzysztofa Buczkowskiego, ale straciła Grzegorza Wa-laska. Jakby się osłabiła. Zagadką jest również postawa Wybrzeża Gdańsk, choć lidera ma niewątpliwie z najwyższej półki - Nickiego Pedersena. Winni go wspierać rekonwalescenci Piotr Świderski i Maksim Bogdanow oraz Tomasz Chrzanowski i Thomas H. Jonasson.

Karanie drużyn punktami ujemnymi to z pewnością wytaczanie przeciw klubom ciężkich armat. Tym bardziej, gdy chodzi - jak w przypadku WTS-u - o kilkudniowy poślizg. Z drugiej strony przepis jest przepis. By nie stał się martwy, trzeba go egzekwować z największą starannością. I z taką samą starannością przestrzegać.

Tymczasem w Polsce - w wielu dziedzinach życia - panuje dziwne przyzwolenie na niedotrzymywanie terminów. Przyzwolenie na niesolidność. To jednocześnie pokazywanie, że nie liczymy się z tym, który reguły wyznacza. Na zasadzie - nic nam nie zrobią, najwyżej znów zapłacimy parę złotych kary. Stąd bardziej radykalne kroki Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Jeśli popuści, z kilku dni znów zacznie się robić kilka tygodni, miesięcy. Zatem rozumiemy jej tok myślenia. A jednocześnie dostrzegamy ułomność w działaniu skostniałego związku. Poza słowami Szymańskiego rzeczywiście brak jakiejkolwiek oficjalnej informacji, na związkowej stronie również. Pani Basia z panią Stenią się zagadały? Dodajmy, że rozgrywki I ligi bez trzech punktów meczowych mają rozpocząć Ostrovia Ostrów Wlkp. oraz Start Gniezno.

Enea Ekstraliga rusza 9 kwietnia, w lany poniedziałek. Sparta -2 pkt Wrocław wybiera się do Taurona -2 pkt Tarnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska